Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Rzeźbiarz zakończył pracę

Data publikacji: 0001-01-01 00:00
Ostatnia aktualizacja: 2015-07-20 13:52
Rzeźbiarz zakończył pracę
 

Wybitne walory estetyczne i artystyczne. Podobieństwo anatomiczne przy jednoczesnym ponadczasowym ujęciu. Zobrazowany, jako konkretna osoba, wymykająca się jednocześnie jednoznacznej ocenie wieku. Statyczne ujęcie przepełnione ruchem i energią. Wysoki poziom rzemiosła – to fragmenty uzasadnienia, dotyczące zwycięskiej pracy zgłoszonej do konkursu na projekt pomnika kapitana Ludomira Mączki.

Odlany z brązu monument stanie wkrótce w szczecińskiej Alei Żeglarzy. Autorem wybranej pracy jest kołobrzeski rzeźbiarz Paweł Szatkowski. Zdaniem organizatorów konkursu w pełni zrealizował on jego założenia ideowe, którymi było upamiętnienie słynnego obywatela świata.

Do udziału w konkursie zgłosiło się ponad 20 uczestników. Ostatecznie gotowe projekty złożyło 13 z nich. Praca Pawła Szatkowskiego jest nietuzinkowa. Zanim zdecydował, jaki ostatecznie kształt będzie miało dzieło, spędził wiele czasu na poszukiwaniu wiadomości mogących przybliżyć mu postać kapitana. Czytał książki na jego temat, przeglądał zdjęcia, oglądał filmy, rozmawiał z jego przyjaciółmi.

- Temat okazał się wielkim wyzwaniem. Obiektem był przecież bardzo ciekawy człowiek – mówi Paweł Szatkowski.
Na podstawie rozmów ze znajomymi żeglarza, poznał meandry jego niezwykłego charakteru, filozofii i sposobu bycia.

- Z filmu o kapitanie wiem, jak się poruszał. Zanim powstał ostateczny kształt pomnika, wykonałem kilkanaście projektów. Najwięcej wersji było z liną i kołem ratunkowym, które w różny sposób komponowałem – zdradza rzeźbiarz.

Niewielka konkursowa rzeźba to jedno, a wykonanie pomnika w skali 1:1 do drugie. Przygotowanie modelu pochłonęło wiele wysiłku. Gipsowa, 185-centymetrowej wysokości postać powstawała przez kilka miesięcy w wynajętym na pracownię garażu przy ul. Kolumba w Kołobrzegu. Rzeźbiarz pracował wytrwale po kilka, a nawet kilkanaście godzin dziennie. Końcówkę pracy wspomina, jako ponadludzki wysiłek. Jak mówi artysta, największym wyzwaniem było oddanie charakterystycznego dla Ludomira Mączki ruchu.

- Konkursowy model traktowałem raczej jako szkic. Duża rzeźba rządzi się przecież swoimi prawami. Wiele detali trzeba było dopracować, niektóre trochę zmienić – podkreśla artysta.

Gdy wykonany w Kołobrzegu gipsowy model pomnika był już gotowy i odjechał do odlewni w Opolu, odetchnął. Jak sam mówi, potrzebował kilkunastu dni, aby po trwającym pół roku twórczym wysiłku zregenerować się. Terminy goniły, bo uroczyste odsłonięcie dzieła ma nastąpić w pierwszej połowie maja. Brązowy odlew zostanie wykonany do końca kwietnia.

Kapitan jachtowy Ludomir Mączka, sercem związany ze Szczecinem, zasłynął niekończącymi się rejsami na swoim jachcie „Maria”. Przemierzył pod żaglami niemal cały świat. Na morzu spędził 30 lat, pokonując ponad 170 tys. mil morskich. Zmarł w styczniu 2006 roku, w wieku 80 lat w Szczecinie. Tam też został pochowany.

Urodzony w Czaplinku w 1985 roku Paweł Szatkowski to absolwent Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 2010 roku został laureatem nagrody im. Adolfa Ryszki. W swym dorobku ma kilkanaście wystaw zbiorowych i indywidualnych. Pasją rzeźbienia zaraził się od swojego ojca, także rzeźbiarza.

Przemysław Weprzędz

fot. Artur BAKAJ

Na zdjęciu: Kołobrzeski rzeźbiarz Paweł Szatkowski prezentuje model pomnika, który stanie w szczecińskiej Alei Żeglarzy