Przedstawiciele Europejskiego Stowarzyszenia Portów Śródlądowych (EFIP) pod koniec kwietnia gościli w Szczecinie. Organizacja ta zajmuje się promocją żeglugi śródlądowej, podkreślając i wspierając rolę portów rzecznych w otoczeniu gospodarczym i biznesowym. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście przystąpił do EFIP w zeszłym roku.
Szczecin jest zarówno portem morskim, jak i śródlądowym. Jednak z uwagi na zaniedbania inwestycyjne na Odrze, w tej drugiej roli jest zbyt mało wykorzystywany. Zdaniem Dariusza Słaboszewskiego, prezesa ZMPSiŚ, istnieje duża szansa na rozwój portu od strony rzeki, zwłaszcza że rząd uważa za jeden z priorytetów gospodarczych odbudowę żeglugi śródlądowej. Polska niedawno przystąpiła do Konwencji AGN, co zobowiązuje do dostosowania głównych dróg wodnych w kraju do co najmniej IV klasy żeglowności. To z kolei umożliwi skorzystanie z unijnych funduszy TEN-T.
– Głównym celem spotkania była wymiana doświadczeń – mówił Aleksander van den Bosch, dyrektor EFIP. – Chcemy, aby Polska tworząc nowe przepisy i nowe rozwiązania gospodarcze skorzystała z doświadczeń portów zachodnioeuropejskich zrzeszonych w Europejskim Stowarzyszeniu Portów Żeglugi Śródlądowej. Uważam, że wasz program rozwoju dróg śródlądowych będzie realizowany – nie czy, tylko kiedy. Sektor ten jest otwarty na nowy biznes i trzeba wykorzystać potencjał. Musi być ogromna presja ze strony użytkowników, przedsiębiorców, ale założone cele są do osiągnięcia.
EFIP istnieje od 1994 roku. Zrzesza ponad 200 portów śródlądowych z krajów Unii Europejskiej, Szwajcarii i Ukrainy.
Do Szczecina przyjechali przedstawiciele ważnych portów śródlądowych z Niemiec, Włoch, Belgii, Szwajcarii, Francji, Austrii i Słowacji. Gościem obrad był m.in. Jerzy Materna, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, który poinformował o pracach nad przygotowaniem ustawy o portach śródlądowych.
– Chcielibyśmy współpracować z partnerami z Niemiec, aby po obu stronach granicy nasze rzeki, czyli Łaba i Odra, posiadały IV klasę żeglowności, co jest bardzo ważne dla rozwoju gospodarczego naszych państw – zaznaczył minister. – Jest to także bardzo ważne dla naszych południowych sąsiadów: Czech i Słowacji, dla których możliwość korzystania z dobrze rozwiniętych połączeń śródlądowych jest niezwykle istotna.
Uczestnicy spotkania wskazywali na ogromną rolę odbudowy Odrzańskiej Drogi Wodnej dla rozwoju gospodarczego. Chodzi nie tylko o transport rzeczny, za pomocą którego będą dostarczane towary do Szczecina, ale też o impuls proinwestycyjny dla małych portów śródlądowych, takich jak Gliwice, Kędzierzyn-Koźle czy Kostrzyn. Zwrócił na to uwagę Zbigniew Antonowicz, prezes stowarzyszenia Odrą w Świat, który też uczestniczył w szczecińskim posiedzeniu przedstawicieli EFIP.
Elżbieta KUBOWSKA