Szczecin Bulk Terminal, dzięki budowie dodatkowych silosów zbożowych, wkrótce zwiększy swoje roczne zdolności przeładunkowe z obecnego 1 mln do 1,5 mln ton, a składowe – z 50 tys. do 75 tys. ton. Cztery silosy stanęły już za charakterystycznym budynkiem szczecińskiego portu, czyli elewatorem Ewa.
Drugi etap budowy terminalu SBT obejmuje nie tylko postawienie czterech silosów. W zakres prac wchodzi także budowa samochodowego kosza zasypowego, słupa kratowego i estakady do elewatora Ewa, dwóch wag samochodowych, kontenera (magazynu rakorafu – urządzenia do pobierania reprezentatywnej próbki ziarna), przyłącza elektrycznego, zewnętrznej instalacji wodociągowej, kanalizacji sanitarnej, deszczowej, teletechnicznej. To również przebudowa polegająca na wykonaniu otworu technologicznego w budynku elewatora Ewa, przebudowa budynku administracyjnego oraz rozbiórka wagi samochodowej, kontenera rakorafu, instalacji wodociągowej, kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz teletechnicznej.
Pierwsze partie zboża elewator Ewa przyjmował prawie 90 lat temu (w październiku 1935 r.). Początkowo miał mieć pojemność 20 tys. ton, ale ostatecznie zdecydowano, że będzie większy i zbudowano dodatkowy blok. W lutym 1936 r. oddano go do użytku. Elewator mógł pomieścić łącznie 43 tys. ton zbóż. W połowie maja 1946 r. został przejęty przez polską administrację. Nadano mu imię Ewa.
Dziesięć lat temu przetarg Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście na 30-letnią dzierżawę elewatora wygrał duński inwestor Copenhagen Merchants Holding. Obiekt przeszedł modernizację. Dzięki temu zwiększyła się wydajność na wszystkich liniach, zarówno przyjęciowych, jak i wydaniowych.
Zdolność składowania elewatora to 50 000 ton w 40 silosach.
Przypomnijmy, że w tym roku nabrzeże Zbożowe, na którym stoi Ewa, zostało dostosowane do głębokości 12,5 m. To znacząco poprawia jego możliwości przeładunkowe poprzez gotowość do obsługi większych niż dotychczas statków – o zanurzeniu do 11 m, czyli takich, jakie mogą wpłynąć do Szczecina pogłębionym torem wodnym. To inwestycja ZMPSiŚ. Przed jej wykonaniem głębokość przy nabrzeżu Zbożowym wynosiła 10 m.
– Oznacza to, że mogliśmy obsługiwać przy nim statki o maksymalnym zanurzeniu do 8,5 – 9 m – wyjaśnia ZMPSiŚ. – Teraz jest już o dwa metry więcej.
Dzierżawca elewatora Ewa, w ślad za inwestycją ZMPSiŚ, zwiększa potencjał przeładunkowy i składowy terminala zbożowego poprzez jego rozbudowę. ©℗
Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA