Dynamiczny rozwój branży offshore wind, czyli związanej z budową i eksploatacją morskich farm wiatrowych, sprawia, że pilnie potrzebni są specjaliści. Nie tylko inżynierowie, ale także kadry ze średnim wykształceniem. Podczas 10. Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie Zespół Szkół Morskich im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Świnoujściu podpisał porozumienie o współpracy z firmą Orlen Neptun, która w sąsiedztwie szkoły buduje nowoczesny terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych.
Przed podpisaniem porozumienia odbyła się debata. Dyrektor ZSM w Świnoujściu Marzena Gańcza w swojej prezentacji przybliżyła, w jakich zawodach kształcą obecnie średnie szkoły morskie w Polsce. We wszystkich są kierunki: technik nawigator morski i technik mechanik okrętowy.
– Oprócz tych dwóch podstawowych zawodów, większość jest związana z transportem, jak np. logistyk, spedytor czy technik eksploatacji portów i floty – zaznaczyła dyr. Gańcza. – Są zawody związane z branżą IT, ale też inne, chociażby technik hotelarz. Widać więc, że szkoły te wychodziły naprzeciw potrzebom gospodarki w danym okresie, i można powiedzieć, że nadążały za zmianami gospodarczymi. W zeszłym roku w Technikum Morskim w Kołobrzegu powstał nowy kierunek kształcenia: technik elektroautomatyk.
Postulat utworzenia tego zawodu dyr. Gańcza zgłosiła na jednym ze wcześniejszych Międzynarodowych Kongresów Morskich.
Obecnie, jej zdaniem, są trzy kierunki rozwoju gospodarki morskiej w Polsce, które wymagają przygotowania kadr przez szkolnictwo morskie. To budowa i modernizacja terminali morskich, wykorzystywanie nowoczesnych technologii w gospodarce morskiej oraz rozwój morskiej energetyki wiatrowej.
– W Świnoujściu rozbudowuje się gazoport – terminal LNG, rozbudowuje się terminal promowy, który będzie przyjmował największe promy pływające po Bałtyku, a także powstanie głębokowodny terminal kontenerowy – przypomniała dyrektor ZSM. – I myślę, że my jako szkoła powinniśmy też dostosować swoje kształcenie tak, żeby przygotować odpowiednie kadry dla tych terminali. Już jestem po rozmowach z panem prezesem Gaz-Systemu, który nadchodzącym roku szkolnym chce z nami podpisać porozumienie i wprowadzić swoje szkolenia, które by umożliwiły uczniom zdobycie takich kwalifikacji, które będą potrzebne do pracy właśnie w gazoporcie. Jeśli chodzi o wykorzystanie nowoczesnych technologii w gospodarce morskiej, to dzięki wsparciu Ministerstwa Infrastruktury powstał projekt, by na potrzeby uczniów naszej szkoły i środowiska gospodarki morskiej w naszym regionie powstał ośrodek ratownictwa. Nowoczesnym pomysłem jest wprowadzenie nowych technologii związanych z wykorzystaniem dronów. Nas głównie interesowało, żeby w tym ośrodku ratownictwa wzbogacić kształcenie o dodatkowy element: obsługę bezzałogowego ratunkowego statku powietrznego. Jest to bardzo ważne ze względu na to, że umożliwia bardzo szybkie podjęcie akcji ratunkowej i udzielenie pomocy.
Jak dodała Marzena Gańcza, drony można wykorzystać nie tylko do akcji ratunkowych, ale też w innych gałęziach gospodarki morskiej, np. w inspekcjach kadłubów, ładowni i innych elementów statków, w inspekcjach platform, morskich elektrowni wiatrowych, w nadzorze nad załadunkiem statków, w wykrywaniu zanieczyszczeń (np. rozlewów olejowych), w ochronie dzikiej przyrody, monitorowaniu stanu roślinności wydmowej itd.
– W związku z wielkim rozwojem energetyki wiatrowej, jest potrzeba utworzenia takiego zawodu, który by wychwycił wszystkie umiejętności ważne przy obsłudze platform wiatrowych – zaznaczyła. – Jesteśmy na to otwarci i myślę, że dzięki współpracy z firmą Orlen będziemy mogli wypracować jakieś nowe umiejętności i na tej podstawie opracować program nauczania zawodowego.
Orlen oferuje patronat i dostosować program nauczania w ZSM tak, aby przygotować uczniów do pracy w tej firmie.
Jak przyznał Wojciech Gąsowski, dyrektor Departamentu Edukacji Morskiej w Ministerstwie Infrastruktury, na razie nie ma zawodu technik offshore. Nie można na razie uruchomić takiego kierunku, bo nie jest jeszcze zdefiniowany i nie ma określonego programu.
– Trwają prace nad tym, mamy nadzieję, że nasz udział, a przede wszystkim udział branży, pozwoli na wypracowanie jakichś programów i przejście całej procedury, także w ścisłej współpracy z Ministerstwem Edukacji i Nauki – podkreślił dyr. Gąsowski. – Brak zdefiniowanego kierunku na liście zawodów nie oznacza jednak, że nie mamy narzędzi czy możliwości, żeby w ograniczonym zakresie prowadzić szkolenie. Przykładem jest klasa patronacka.
Orlen objął patronatem klasę ZSM, która kształci logistyków.
– Chcemy wzmacniać swoje kompetencje we współpracy ze światem nauki, do tej pory była to głównie współpraca ze szkołami wyższymi, ze spółkami badawczymi, natomiast umykało kształcenie branżowe, zawodowe, techniczne – powiedział Grzegorz Szymoniak, reprezentujący Orlen. – Uruchomienie terminalu instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych w Świnoujściu planowane jest na 2025 rok, a dzięki wejściu we współpracę z ZSM mocno liczę na to, że uda się zapewnić uczniom tej szkoły naukę praktyczną zawodu – praktyki czy staże w jednym z naszych terminali – po to, aby zdobytą w szkole wiedzę mogli również wykorzystać praktycznie w naszych obiektach infrastrukturalnych.
(ek)