Choć wydawałoby się, że to już niemożliwe, dla wielu Szczecin wciąż... leży nad morzem. Tymczasem Bałtyku u nas nie ma. Wód za to dostatek, co sprawia, że miasto powinno być rajem dla amatorów sportów wodnych, żeglarzy. Na razie jednak trudno mówić o tym, aby był Żeglarską Stolicą Polski... Ale może za jakiś czas?
Jakiś czas temu przygotowano pod kierunkiem dr. Tomasza Studzienieckiego „Program turystycznego rozwoju akwenów i terenów nadwodnych Szczecina" - przestudiować go może każdy, jest dostępny na stronie internetowej magistratu. Powstał on na chwilę przed oddaniem do użytku mariny przy Wyspie Grodzkiej.
- Uruchomienie mariny na Wyspie Grodzkiej z pewnością wpłynie na zwiększenie konkurencyjności usługodawców, przy zwiększonej ofercie usług o wyższym standardzie i stanie się początkiem ewentualnych zmian i dalszego rozwoju. Obiektywnie jednak oceniając sytuację, pojawiają się tu pewne wątpliwości czy rzeczywiście to wystarczy, aby Szczecin stał się Żeglarską Stolicą Polski. Dla porównania np. w przystani w Sztynorcie (Mazury) znajduje się 300 miejsc.
Teraz w grodzie Gryfa mamy dziesięć przystani jachtowych:
• Marina Yachting
• Centrum Żeglarskie
• Camping Marina
• Marina Pogoń
• Marina Gocław
• Baltic Marina
• Jacht Klub AZS
• Jacht Klub HOM
• Marina Squash
• NorthEast Marina Szczecin - to najmłodsze miejskie „dziecko". Oferuje 49 miejsc rezydenckich i 25 miejsc dla jachtów odwiedzających. Leży niemal w samym centrum miasta, na dwóch wyspach: Łasztowni i Grodzkiej. Uroczyste rozpoczęcie sezonu żeglarskiego w NorthEast Marina Szczecin zaplanowane jest na 30 kwietnia
- W ubiegłym roku przyjęliśmy ponad 40 jachtów nowych rezydentów na postoje zarówno półroczne jak i całoroczne. Dodatkowo około 30 jachtów odwiedziło naszą marine podczas organizowanych prze SEJK POGOŃ cyklicznych Międzynarodowych Regat Jesiennych we wrześniu - wyjaśnia Anita Kutyła z SEJK POGOŃ.
Jak wylicza Anita Kutyła najchętniej - co oczywiste - zatrzymywali się Niemcy, aż 314 jachtów z tego kraju. Od czasu do czasu także Szwedzi i Duńczycy. A już zupełnie sporadycznie zawitali na tę marinę żeglarze z Norwegii, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Islandii czy Szkocji.
- W ciągu sezonu czyli od maja do października gościliśmy na naszej przystani ok. 40 jednostek na postój gościnny, zaś na 95 rezydentów siedmiu jest z Niemiec oraz jeden z Anglii. Obecnie trwają prace renowacyjne basenu portowego, nabrzeża oraz terenów zielonych. Nadchodzący sezon będzie kontynuacją prac, gdyż w planach jest także zmiana nawierzchni betonowej, zwiększenie miejsc postojowych. Poza tym prowadzimy i będziemy prowadzić szkolenia żeglarskie i motorowodne dla dzieci, młodzieży i dorosłych- wyjaśnia Sylwia Szymanowicz szefowa biura Jacht Klub HOM.
Tymczasem jak podkreślają autorzy przytaczanego już opracowania:
- Niemieccy żeglarze chcieliby poprawić jakość usług w swych marinach. Jeśli mają chętnie pływać na szczecińskich akwenach, to w ich opinii koniecznym jest zwrócenie większej uwagi na usługi i ich poziom jakości oraz dostępność informacji w wersjach językowych. Dodatkowo, negatywnym aspektem jest ponadto stan infrastruktury drogowej, kolejowej, a także rowerowej w obszarze Estuarium Odry.
Abonament na marinie uzależniony jest od tego na ile dni planujemy postój, do tego istotna jest długość jachtu. W zależności od punktu, można również negocjować ceny, przy czym tutaj również pod uwagę brana jest wielkość jednostki. Większość żeglarzy nie zadowala się byle czym, czasy gdy nieważny był prysznic czy toaleta - odchodzą do lamusa. Doskonała marina to taka, gdzie oprócz sanitariatów, mediów (elektryczności, wody), znajdziemy także np. myjkę ciśnieniową. I gdzie liczyć możemy na usługi: chociażby transport łódek na placu postojowym, mycie, stawianie i kładzenie masztów, ich przechowywanie.
Przypomnijmy, że Szczecin znalazł się na na Zachodniopomorskim Szlaku Żeglarskim, czyli drodze wodnej, która prowadzi z Berlina przez Bałtyk do Skandynawii. Szlak liczy liczy 380 km, oprócz stolicy regionu są na nim także Wapnica, Kamień Pomorski, Stepnica, Trzebież, Gryfino, Nowe Warpno, Świnoujście, Rewal, Kołobrzeg, Wolin, Dziwnów Mielno i Darłowo. Pomysłodawcą ZSzŻ jest Zbigniew Jagniątkowski, żeglarz, kapitan jachtowy i motorowodny. ©℗
(kol)
Na zdjęciu: Marina przy Wyspie Grodzkiej
Fot. Dariusz Gorajski
