Reprezentanci Najwyższej Izby Kontroli uznali niedawno, że system szkolnictwa zawodowego w Polsce nie jest skuteczny. Jak podkreślają, mimo że na rynku brakuje fachowców, to absolwenci szkół zawodowych nie znajdują zatrudnienia. Inspektorzy wskazują, że poziom bezrobocia w tej grupie wynosi aż 41%. W podobnym tonie wypowiada się również szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Zalewska, zauważając, że w szkolnictwie zawodowym konieczne jest wprowadzenie zmian. Miałyby one wejść w życie we wrześniu 2017 r. i polegać m.in. na włączeniu pracodawców w proces edukacji. Tymczasem takie rozwiązanie już od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje np. w Stargardzie.
Według przedstawicieli NIK, oferta szkół zawodowych nie jest dopasowana do potrzeb rynku pracy. Ponadto, jak twierdzą, szkoły są źle wyposażone, a ich uczniowie nie mogą uczestniczyć w zajęciach praktycznych u przedsiębiorców. Stąd więc coraz bardziej brakuje pracowników posiadających praktyczne umiejętności związane z wykonywaniem konkretnych zawodów. Taki stan rzeczy zamierza zmienić minister MEN A. Zalewska, wprowadzając w życie reformę edukacji, zakładającą m.in. kształcenie młodzieży w zawodach, które są potrzebne. Jak przyznaje minister, dzięki szkolnictwu branżowemu będzie można rozpoznawać trendy na rynku pracy i dopasowywać system kształcenia do potrzeb pracodawców.
Z taką właśnie inicjatywą już kilka lat temu wyszli dyrektorzy stargardzkich szkół zawodowych. Funkcjonujące przy ul. Pierwszej Brygady Centrum Kształcenia Praktycznego to jeden z najlepszych ośrodków kształcenia zawodowego w Polsce. Młodzież uczy się tutaj, korzystając z nowoczesnych warunków i technologii. Uruchomiono bowiem m.in. pracownię sterowników PLC, komputerową, umożliwiającą wykorzystywanie profesjonalnego programu do projektowania mebli i aranżacji wnętrz oraz centrum szkoleniowe Haas, kształcące m.in. w zakresie programowania i eksploatacji obrabiarek sterowanych numerycznie. Młodzież codziennie poznaje więc bogatą gamę urządzeń używanych w nowoczesnych zakładach technologicznych. W szkolnej pracowni znajdują się m.in. dwie obrabiarki CNC oraz dziesięć symulatorów sterowania firmy Haas. Niektórzy uczniowie uczestniczyli także w specjalnym szkoleniu, podczas którego pogłębiali swą wiedzę i umiejętności w zakresie programowania i obsługi maszyn CNC, otrzymali również dokumenty „Certyfikowany Operator Obrabiarek Haas”. Dwóch absolwentów z tej grupy podpisało już umowy o pracę w jednej ze szczecińskich firm związanej z zastosowaniem maszyn CNC. Pozostali także otrzymywali od zaproszonych pracodawców propozycje ewentualnej współpracy.
Przedstawiciele stargardzkiego Zespołu Szkół nr 1 i Centrum Kształcenia Praktycznego podpisali również z przedsiębiorcami umowę o współpracy w obszarze kształcenia zawodowego. W gronie kooperantów znalazły się m.in. firmy: Bridgestone, Cargotec, Procyon, Backer OBR, Hotel Grodzki, Hydroline Polska, Kuca, Mercedes-Benz, Radiometer oraz Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny. Jednym z elementów współdziałania partnerów jest właśnie organizacja staży i praktyk oraz specjalistycznych szkoleń dla uczniów, i nauczycieli.
- Współczesny rynek pracy stawia przed młodymi ludźmi wiele wyzwań - przyznaje Aleksandra Jarecka-Piotrowska z Bridgestone Stargard. - Niestety, bardzo często wiedza zdobyta na drodze edukacji szkolnej, okazuje się niewystarczająca w wykonywanym zawodzie. Poprzez współpracę z Zespołem Szkół nr 1 chcemy podnieść jakość praktycznego kształcenia zawodowego i przygotować absolwentów do podjęcia zatrudnienia w naszej firmie. Mamy nadzieję, że w ramach patronatu przekażemy też umiejętności, które przydadzą im się później na całym rynku pracy.
Z umów patronackich cieszą się również nauczyciele ZS nr 1. Jak twierdzi dyrektor Tomasz Korytkowski, dzięki porozumieniu uczniowie mogą pozyskać specjalistyczną wiedzę, dodatkowe kompetencje i umiejętności zawodowe. Nie bez znaczenia jest również doskonalenie zawodowego języka obcego. Warto jednak dodać, że także zdolna młodzież, kształcąca się na kierunku technika budowy dróg i mostów kolejowych w stargardzkim Zespole Szkół Budowlano-Technicznych, od kilku lat otrzymuje stypendium od Polskich Linii Kolejowych SA. Uczniowie mają zapewnione praktyki, a po ukończeniu szkoły na najlepszych czeka praca w zawodzie. Nic więc dziwnego, że niedawno radni powiatu stargardzkiego z dumą podkreślali, że szkolnictwo zawodowe w Stargardzie uważane jest za jedno z najlepszych w województwie.
- Uważam, że jesteśmy dobrzy w promocji szkolnictwa, takie właśnie sygnały do nas docierają - zaznacza wicestarosta Iwona Wiśniewska. - Rozwijamy bazę do nauki zawodu i wciąż tak będzie. Zabiegamy też o praktyki u pracodawców. Nasza oferta jest naprawdę bardzo dobra. Świetnie wykształceni uczniowie są wręcz „połykani" przez lokalny rynek pracy. Mamy powody do dumy. ©℗
Tekst i fot. Aneta Słaba
