Czwartek, 04 września 2025 r. 
REKLAMA

O związek niezależny od partii i rządu

Data publikacji: 2025-08-29 10:47
Ostatnia aktualizacja: 2025-08-29 10:53
Załoga Stoczni Remontowej „Parnica” podjęła decyzję, że przystępuje do strajku 18 sierpnia 1980 r. o godz. 6, następnie strajk rozpoczął się w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego. Fot. Archiwum IPN  

Aleksander KRYSTOSIAK

Szanowni zebrani, stoczniowcy, zaproszeni goście. Minęło 12 miesięcy od czasu gdy z delegacją naszej stoczni „Parnica” przyjechałem do waszej stoczni aby postanowić, że nie podejmiemy pracy i ogłosiliśmy strajk. Odżywają teraz wspomnienia tamtych dni, prowadzenia różnego rodzaju rokowań. Kiedy nasz motorówka przybiła do nabrzeża stoczni byliśmy przekonani że ogłoszenie strajku zostanie podjęte przez waszą załogę. Raz jeszcze mieliśmy przekonać się o jedności poglądów i solidarności klasy robotniczej. Protest załóg naszych stoczni poderwał do działań inne załogi regionu. I stało się oczywiste, że ruchowi odnowy nic się nie przeciwstawi. 

Dwa tygodnie które spędziłem w stoczni, w czasie strajku pozostanie na zawsze w mojej pamięci. Nieustępliwość i determinacja łącząca wszystkie załogi dawała pewność, że strajk musi zostać przez władze uznany. Rokowania były bardzo wyczerpujące i zakończenie strajku przyjęliśmy z ulgą i radością. Radością tym większą, że mieliśmy nasz związek, związek niezależny od partii i rządu. Czy w minionym okresie spełniło się to wszystko czego oczekiwaliśmy? Na pewno nie. Tylko nieznaczna część postulatów strajkowych została zrealizowana. Rząd wcale nie kwapi się do realizacji postulatów społecznych. Możemy jednak sobie powiedzieć, że dokonaliśmy olbrzymiego dzieła. W nieustającej walce wprowadziliśmy kraj na drogę odnowy i z tej drogi zawrócić się już nie damy. 

My nie chcemy władzy dla siebie, pragniemy jednak aby władza rządząca krajem pochodziła z woli i wyboru społeczeństwa. Wówczas uniknąć można nieporozumień między władzą a społeczeństwem o znaczenie słowa socjalizm. My rozumiemy, że socjalizm to sprawiedliwość społeczna, godność ludzka, humanizm i troska o potrzeby ludzi pracy, o mieszkanie, środki żywności, o rodzinę, dobra duchowe społeczeństwa. Według nas poniżenie, nędza społeczna to nie jest socjalizm, a każdy kto nazywa niesprawiedliwość społeczną i zakłamanie – socjalizmem – bruździ przeciwko narodowi polskiemu. Dopiero wówczas gdy zostaną spełnione wymienione przeze mnie wnioski zostaną stworzone warunki rzeczywistego porozumienia tak bardzo potrzebne narodowi polskiemu. Dziękuję bardzo. 


Źródło: AIPN Sz, 0053/531, k. 124–125.