Dziesięć tysięcy krokusowych cebul posadzili w sobotę mieszkańcy Szczecina. Wiosną na Wałach Chrobrego oczy spacerowiczów cieszyć będą fioletowe szafranowe dywany.
W sobotniej akcji udział wzięli wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii nr 2, członkowie szkolnego koła wolontariatu Humanus, Stowarzyszenie Bezpartyjni Pomorze Zachodnie oraz dziennikarze "Kuriera".
– Jestem bardzo dumna z Krokusowej Rewolucji. Uważam, że już osiągnęłam swój cel, który miałam na samym początku. Mam nadzieję, że wszyscy już wiedzą, aby wiosną w mieście podziwiać krokusy – mówiła Maria Myśliwiec, pomysłodawczyni akcji i członkini Stowarzyszenia Bezpartyjni Pomorza Zachodnie.
Angażujemy się w każdą działalność charytatywną, która ma miejsce w Szczecinie – dodała Teresa Bindas ze szkolnego koła wolontariatu Humanus Zachodniopomorskiego Centrum Edukacji Morskiej i Politechnicznej. – W zeszłym roku również wzięliśmy udział w Krokusowej rewolucji. Sadziliśmy szafranowe serce na placu Tobruckim.
Oprócz wspólnej pracy dla zielonego Szczecina wręczone zostały również nagrody w konkursie fotograficznym „Krokusy za krokusy”. Pierwsze miejsce przyznano fotografii Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Szczecinie. Tuż za ich pracą uplasował się kadr pana Artura. Trzecie, również bardzo ważne miejsce, otrzymało zdjęcie pani Kingi.
Laureaci mieli dostać 300, 200 i 100 cebulek. Jednak Sylwiusz Mołodecki z Zielonych Ogrodów zrobił niespodziankę - zwycięzcy otrzymali 500, 300 i 200 cebulek. Hotel Radisson Blu tradycyjnie już nagrodził najlepszych, którzy otrzymali zaproszenia na rodzinną kolację w restauracji Europa. Nagrodę publiczności – aparat cyfrowy ufundowany przez Zielone Ogrody – zdobyła pani Alina. Przypomnijmy, że jej zdjęcie zdobyło 54 proc. głosów.
- To już drugi raz kiedy biorę udział w konkursie. Pierwszym razem udało mi się wygrać i zdobyłem pierwsze miejsce. Cebulki posadzę na działce swojej i rodziców – mówił pan Artur, laureat 2. miejsca.
- Uważam, że trzeba promować i nagradzać ludzi, którzy robią coś dla innych i upiększają miasto – mówił Sylwiusz Mołodecki. - Akcja się rozwija, widzimy ile ludzi tutaj przyszło. Nikt ich nie zmuszał, nikt im nie zapłacił. Robią to z własnej woli. Wiosną zobaczą efekty swojej pracy.
Fundatorem cebul jest Stowarzyszenie Bezpartyjni Pomorze Zachodnie, które od drugiej edycji bierze udział w Krokusowej Rewolucji.
Karolina Nawrocka
Film: Adrian Bednarski