Najwcześniej obudzili się rycerze Krokusowej Rewolucji ze Spółdzielni Mieszkaniowej "ARS". Przed siedzibą spółdzielni przy ul. Chopina już w sobotę o godz. 9 spotkali się chętni aby posadzić 1000 krokusowych cebulek.
- Akcję prowadzimy już 5 rok, jesteśmy z Krokusową Rewolucją od początku - mówi Prezes Bogdan Rasiński. - Dziś sadzę cebulki razem z moim wnukiem Adamem - dodaje.
Wśród sadzących znajome twarze. Pani Bożena sadzi krokusy na trawniku pod swoim balkonem już piąty raz. Tym razem towarzyszy jej wierny przyjaciel - 3-letni pies bernardyńczyk o imieniu Czesiu.
Jest i 9 letnia Ola, która sadzi cebulki wraz z babcią i dziadkiem już trzeci raz i jest z tego bardzo dumna.
Nie brakuje też nowych uczestników, m.in. państwo Agata i Grzegorz wraz 2,5 letnim Ignacym i 7 miesięcznym Frankiem. - Akcja godna poparcia, mieszkamy tu dopiero od maja , ale w kolejnych edycjach Krokusowej Rewolucji obowiązkowo weźmiemy udział - mówi Pani Agata .
Pierwszy raz sadzą krokusy również państwo Marlena i Tomasz wraz z 2-letnik Kordianem. Chłopca najbardziej zainteresowały kolorowe baloniki z logo Kuriera Szczecińskiego i Krokusowej Rewolucji.
Mieszkańcy wspólnie z Marią Myśliwiec i Sylwiuszem Mołodecki wzbogacili Szczecin o kolejne 1000 krokusowych cebulek, ale co jeszcze ważniejsze, wyszli zrobić wspólnie coś dobrego dla siebie i dla innych.
(sm)
Fot. Sylwiusz Młodecki