Około 25 tys. ton fosforytów zaoszczędzonych rocznie i wzrost produkcji o 5 proc. – taki będzie efekt dobiegającej końca modernizacji instalacji w Wydziale Kwasu Fosforowego.
Kierujący wydziałem Adam Burkiewicz wie, że modernizacja nie tylko znacznie ułatwi pracę, ale przede wszystkim przyniesie wymierne efekty: – Do wyobraźni najbardziej przemawia…statek pełen fosforytów. Dzięki unowocześnieniu produkcji zaoszczędzimy jeden taki statek 25-tysięcznik, rocznie – komentuje kierownik Wydziału Kwasu Fosforowego. – Ale to nie wszystko, bo korzyści z remontu będzie znacznie więcej.
Rozmówca podkreśla także „ mniejsze oddziaływanie na środowisko”, a to dlatego, że efektem ubocznym procesu produkcyjnego będzie mniejsza ilość fosfogipsu, który trafi na hałdę zwaną „białą górą”. Z wyliczeń wynika bowiem, że w skali roku będzie o 15 proc. mniej odpadów.
Wydział dysponuje czterema instalacjami. Dwie nazywane są „małymi”, jedna jest „ średnią”, a jedna „dużą”. I to właśnie ta ostatnia jest remontowana i unowocześniona. Zostanie wyposażona w najnowszy system komputerowy i dostosowany do niego sprzęt. Stanie się instalacją na najwyższym światowym poziomie technicznym i technologicznym. Decyzja o jej remoncie podjęta przez zarząd Grupy Azoty Police została dobrze przemyślana. Największa instalacja, największa ilość produkowanego kwasu fosforowego, a w efekcie największe oszczędności i największe korzyści.
– System DCS, którym będziemy dysponowali na naszej największej instalacji, to najnowocześniejsza generacja dostępna na światowym rynku. Najprościej mówiąc, zwiększy on nie tylko nasze moce produkcyjne, ale pozwoli także na znacznie skuteczniejszy nadzór nad procesem produkcji. System komputerowy da nam również możliwość natychmiastowej diagnozy w przypadku ewentualnych awarii. Od razu będziemy dzięki niemu wiedzieli gdzie i co się stało. A to pozwoli na szybszą i skuteczniejszą reakcję – podkreśla Adam Burkiewicz.
Największa instalacja Wydziału Kwasu Fosforowego produkuje w ciągu roku około 400 tys. ton tego cennego produktu, który w całości służy do produkcji nawozów rolniczych. Zakładany o 5 proc. wzrost produkcji, to rocznie dodatkowe 20 tys. ton kwasu fosforowego. Kierownik Wydziału Kwasu Fosforowego Adam Burkiewicz nie ukrywa, że z niecierpliwością czeka na koniec modernizacji największej instalacji. Wie, że kierowana przez niego 155-osobowa załoga, będzie mogła pracować nie tylko bardziej efektywnie, ale także znacznie…spokojniej.
Adam Burkiewicz, który w chemicznym gigancie pracuje od 2005 roku, ciągle podnosi swoje kwalifikacje. Obecnie jest jednym z fachowców, którzy przygotowują prace doktorskie w niedawno powołanym do życia przez resort nauki programie. Jego celem jest, prowadzenie badań na konkretne potrzeby przemysłu. W swojej pracy doktorskiej zajmuje się nowoczesną instalacją na kierowanym przez siebie wydziale.
– Bardzo lubię swoją pracę i jestem zadowolony z tego, że trzynaście lat temu tutaj trafiłem. Robię to, co mnie ciekawi i daje mi satysfakcję, dlatego cieszą mnie też studia doktoranckie, bo łączą przyjemne z pożytecznym. – dodaje rozmówca
os.
Na zdjęciu: kierownik wydziału kwasu fosforowego Adam Burkiewicz.
