Witajcie w piątek, kochany piąteczek. Dla wielu z Was to ostatni dzień tygodnia pracy, już myślami witacie weekend, który spędzicie przed telewizorem, może z pizzą czy słodkościami. Ja jednak zachęcam Was do zmiany. Niech ten dzisiejszy dzień różni się od wszystkich poprzednich piątków w Waszym życiu. Chcę, by był to dzień: rozpoczęcia przygody, czasu pracy nad sobą, szalonego czasu dla rodziny.
Jeżeli chcesz rozpocząć przygodę ze sportem, to mam dla Ciebie kilka wskazówek! Szczególnie na pierwsza fazę adaptacji, która jest trudna i często można się zniechęcić.
W jaki sposób zacząć ćwiczyć, by czerpać przyjemność oraz by osiągać motywujące do dalszego działania efekty?
Na pewno nie rozpoczynajmy przygody: od suplementów, tabletek, tajnych mikstur, po których zrobisz sześciopak w 5 dni, czy schudniesz w 10 dni bez wysiłku i diety. Często można usłyszeć, że aby był efekt, to musi być ciężka praca. Oczywiście, jest to prawdą, ale można zacząć działać tak, aby ta ciężka praca stała się przyjemnością.
Efekty pojawią się, kiedy wprowadzimy dietę, która stanowi 70 proc. sukcesu. Pozostałą część stanowi aktywność fizyczna (o diecie w kolejnych felietonach). Teraz zacznij od jedzenia regularnych 4-5 posiłków dziennie.
Więc jak zacząć?
Najlepszym sposobem na rozpoczęcie przygody ze sportem jest rozpoczęcie jej z kimś. Może to być przyjaciel, znajomy ( który nie jest z natury marudny, bo to mogłoby demotywować). Jeżeli nikogo takiego nie mamy – nie szkodzi – to nie jest wymówka. W Szczecinie i w innych miastach jest dużo amatorskich grup sportowych, do których można dołączyć. Polecam Wam Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus, z którym w okresie letnim można zacząć swoją przygodę z rowerem. Mają oni w swojej ofercie krótkie przejażdżki rowerowe po okolicy czy kilkudniowe wyprawy. Jeśli wolisz swoją przygodę zacząć od biegania, to możesz dołączyć do grupy „Wieczorne bieganie”, gdzie każdy zostanie miło przyjęty, a koledzy i koleżanki z pewnością pomogą początkującym biegaczom. Zapraszam również do Szczecińskiego Centrum Treningu Personalnego, gdzie można zacząć swoją przygodę ze spinningiem (jazda na rowerach stacjonarnych w rytm muzyki), można również uzyskać poradę trenerską, czy umówić się na zwiedzanie Szczecina z instruktorem nordic walking. Oczywiście, takich grup i miejsc jest w Szczecinie dużo więcej i to wszystko tylko za 0 zł. Czyli wymówka: „nie mam kasy” jest obalona.
Jeżeli jednak chcesz zacząć od razu od siłowni, to oczywiście taki sposób na początek również polecam. Siłownia, jeśli dobrze do tego podejdziemy, po krótkim czasie stanie się miejscem pracy nie tylko nad sylwetką, ale także nad charakterem, nauczy nas na pewno pokory i szacunku.
Na cokolwiek byś się zdecydował, musisz sobie przyswoić kilka zasad, bez względu na cel:
1. Nie ma skrótów: tabletki cud nie istnieją, sześciopak w 6 dni nie istnieje….
2. Daj sobie szansę i nigdy nie zmieniaj celu przed osiągnięciem mety. Pamiętaj, kiedy solidnie i na poważnie podejdziesz do realizacji planu treningowego, efekty będą szybkie. Np. przy odchudzaniu połączonym z aktywnością sportową organizm zacznie najpierw pozbywać się wody i spadek masy ciała na początku jest szybszy, a potem waga spada wolniej, dlatego też musisz być cierpliwy.
3. Korzystaj z porad trenerów, nie bój się zadawać pytań. Wymagaj od trenerów. Dobrym źródłem informacyjnym są również renomowane strony internetowe. Pamiętaj jednak, że sprawa ćwiczeń, jak i diety uzależniona jest od poziomu zaawansowania oraz celu.
a) Skup się na podstawowym zestawie ćwiczeń bez udziwnień, unowocześnień. Pozwoli to na naukę ruchów oraz progres.
b) Trening niech będzie regularny, ćwicz o tych samych porach.
c) Jeśli ustalisz sobie plan treningowy, to powinien on być niezmienny przez 8 tygodni.
d) Pamiętaj, że każdy trening rozpoczyna się rozgrzewką.
e) Trening siłowy powinien trwać do 50 min max, po nim możesz wykonać aeroby – wybierz rower stacjonarny lub bieżnię. Czas treningu aerobowego to na początek 15-25 min spokojnym tempem.
4. Nie wstydź się, to, że nie masz sylwetki kulturystycznej, nie oznacza, że jesteś gorszy. Pamiętaj, od pierwszego dnia, kiedy rozpoczniesz przygodę ze sportem – już wygrałeś. Każdego dnia, kiedy zrealizujesz plan treningowy, wygrywasz. A ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Wiem, co mówię – ważyłem 127 kg, a teraz ważę 40 kg mniej…
5. Przygotuj się na małe niepowodzenia, po prostu wstań i pracuj dalej. W przypadku zawahania przypomnij sobie, dlaczego tu się znalazłeś, co było tego powodem.
6. Nigdy nie zapominaj o regeneracji. Twoje ciało potrzebuje odpoczynku i czasu na „naprawę” (o tym w kolejnych felietonach).
7. Stretching – czyli rozciąganie po treningu. Może być krótki, ale jest bardzo ważny.
Tyle wiedzy potrzebujesz na początek. Pamiętaj, siła jest w głowie. Zabieraj się do planowania weekendu i niech to będzie twój weekend bez wymówek! Nie odkładaj tego do poniedziałku, zacznij teraz razem z nami. Za tydzień przedstawię podstawowy plan treningowy dla początkującego.
Pozdrawiam.
Trener personalny Krzysztof Kryj
Szczecińskie Centrum Treningu Personalnego
