Cały Szczecin w Kwiatach – w tym roku to już 49. edycja naszego cyklicznego konkursu, który organizujemy razem z Czytelnikami „Kuriera Szczecińskiego”. Przez cały czerwiec i lipiec przyjmowaliśmy Państwa propozycje, które, jak co roku, zaskoczyły nas wielobarwną różnorodnością. Na naszych łamach prezentujemy finalistów w poszczególnych kategoriach.
Rodzinne Ogrody Działkowe „Nowe Osiedle” przy ulicy Jordana w szczecińskiej dzielnicy Dąbie potrafią zaskoczyć. Nic dziwnego, w tym roku ich użytkownicy świętują 65-lecie powstania, przez ten czas wiele się tam działo.
Działki są tam różne – jedne zaniedbane, a inne są prowadzone z wielką troską i znawstwem. Tych drugich jest znacznie więcej i mogą stanowić wręcz modelowy przykład zagospodarowania działki.
Jedną z nich jest również ta należąca do Wiolety Wójcik, mieszkanki Dąbia, ale rodem z Polic. – We wrześniu minie 15 lat od kiedy mam tę działkę – mówi p. Wioleta. – Odkupiłam ją od znajomego. On już nie miał dla niej czasu i serca. Więc postanowił się jej pozbyć. Skorzystałam z okazji i mam swoje miejsce na ziemi.
Ale zanim to nastąpiło, należało wykonać bardzo dużo różnego rodzaju prac. – Okazało się np., że po wbiciu szpadla natrafialiśmy na wodę, więc musieliśmy nawieźć sporo ziemi, aby rośliny nie gniły od spodu – mówi p. Wioleta.
Pomału działka zaczęła nabierać charakteru, jaki ma obecnie i dziś pełni różne funkcje: od działki rekreacyjnej przez ogród warzywny i kwiatowy, po miejsce wypoczynku. Aby działka spełniała taką rolę, musi być wyposażona w różne elementy. Jest więc altana, pergola, nasadzenia i stosowny wystrój, jak np. wykonana z metaloplastyki bociania rodzina czy kupiony ostatnio drewniany kogut.
Jednak to nie wszystko. Jest jeszcze coś, z czego p. Wioleta jest szczególnie zadowolona. To murowana wędzarnia postawiona z cegły rozbiórkowej przez zduna. Wędzarnia ma związek z drugą namiętnością p. Wiolety. Jest nią wszystko, co dotyczy gotowania i szerzej przygotowywania posiłków. Pani Wioleta posiada na Facebooku swój fanpage o nazwie „Kulinarna Wiola”. Teraz jej profil obserwuje 427 tys. osób, z którymi dzieli się tam swoimi poradami kulinarnymi.
Wiele potraw jest zrobionych w oparciu o działkę, o dostępne „pod ręką” warzywa i owoce. Oto jeden z przepisów specjalnie dla Czytelników i Czytelniczek „Kuriera Szczecińskiego”: Chrzan jabłkowo-imbirowy: 4 duże jabłka, 4-5 dużych łyżek chrzanu – użyłam ze słoiczka, łyżka świeżo tartego imbiru bez skórki, łyżeczka masła, łyżka soku z cytryny, 1 łyżka majonezu.
Jabłka obrałam i starłam na dużych oczkach. Przełożyłam do rondelka. Dodałam łyżeczkę masła i prażyłam mieszając aż do odparowania wody. Na koniec dodałam starty imbir i przemieszałam. Do letnich jabłek dodałam chrzan, sok z cytryny i majonez – majonez można pominąć. Tak przyrządzony chrzan wspaniale smakuje jako dodatek do wędlin, pasztetów, pieczonych mięs, a także do jajek. Smacznego!
Okazuje się, że Wioleta Wójcik, albo bardziej „Kulinarna Wiola”, jest również autorką kilku książek, w których opublikowała swoje porady kulinarne. We wrześniu ukaże się kolejna pt. „Kulinarna Wiola. Domowy wyrób wędlin i kiełbas”. Gotuje od dzieciństwa, a wszystkiego nauczyła się od mamy, babć i ciotek. Preferuje autorskie przepisy na smaczne, proste i niedrogie dania tradycyjnej kuchni polskiej. Więc nic dziwnego, że na działce jest również wędzarnia. Ale nie tylko – można tam także gotować i robić przetwory owocowo-warzywne, nalewki oraz przygotowywać warzywne sałatki.
Pytam, co jeszcze by się przydało na działce? – Mam tu wszystko – słyszę w odpowiedzi. – Naddatkami chętnie się dzielę i wymieniam. Szczególnie jestem łasa na roślinne nowinki. Ale już mi pomału miejsca brakuje. Chciałabym więc, aby działka się rozrosła – to jedyne czego bym chciała. ©℗
Tekst i fot. Krzysztof ŻURAWSKI
