Wtorek, 16 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Okno z widokiem

Data publikacji: 23 września 2019 r. 14:37
Ostatnia aktualizacja: 23 października 2020 r. 14:03
Okno z widokiem
 

Pod rozłożystą lipą w tym miejscu jeszcze sześć lat temu do podziwiania były co najwyżej dorodne chwasty. Placyk przed kamienicami wspólnoty przy ul. Mikołaja Reja teraz kipi morzem odcieni zieleni. Krzewów i bylin. Podobnie jak zagospodarowywane na nowo po remoncie elewacji skarpy i skrawki terenów znajdujące się od strony ul. Ejsmonda, gdzie z racji słonecznej wystawy jest też sporo miejsca na kwiatowe rabaty. A wszystko to można podziwiać dzięki pracy Barbary Kruk i jej ogrodniczej pasji.

- O tym, co tutaj rośnie, mogłabym opowiadać godzinami. O wiele mniej czasu z pewnością zajęłoby wymienianie, czego przed oknami mieszkań w budynku naszej wspólnoty nie mamy - żartuje pani Barbara, wytrwała opiekunka zielono-kwiatowych enklaw przy ul. Mikołaja Reja.

W dziedzińcu od frontu dobór roślin ozdobnych determinuje wspomniana rozłożysta lipa. Słońca przez jej gałęzie dociera niewiele, więc i w całej kolekcji dominują takie, które znoszą cień, wśród nich tuje, świerki kaukaskie, jałowiec, różnych odmian cisy, bukszpany z własnych sadzonek, funkie, paprocie,  brunnery wielkolistne, nazywane też niezapominajką kaukaską z drobnymi kwiatami w baldachach w kolorach białym i niebieskim, przypominającymi niezapominajki, a zakwitające zwykle od kwietnia do czerwca. Do tego trzmielina oskrzydlona, języczka pomarańczowa, jasnota,, dające plamy koloru żurawki, tojeść rozesłana, kopytnik, krwawnica pospolita, pluskwica groniasta zwana świecznicą o bordowych liściach, kwitnąca od lipca do września, kolkwicja chińska, dereń sibirica, żylistek, tawuła, pęcherznica kalinolistna, kokoryczka, laurowiśnia. Całość przetykana dodatkowo hortensjami.

Krzewy i byliny pani Barbara dobiera tak, by była ich jak największa różnorodność pod względem kształtów, faktury i koloru liści. Dużo jest roślin zimozielonych, jak choćby irga Dammera, berberys,  rozchodniki, yukki.

Z kolei na rabatach na skarpach, które przylegają do budynku od ul. Ejsmonda, z większą ilością słońca w ciągu dnia, znajdziemy budleję Davida, pacioreczniki, czyli kanny, barbulę klandońską, perowskię łobodolistną, smagliczkę, bez ogrodowy, werbenę patagońską, ogniki, rudbekie błyskotliwe, słoneczniczek szorstki, trawy ozdobne miskanty, również żurawki, aksamitki, astry, barwinki, ostrogowca czerwonego, tamaryszka, złotlin japoński, pięknotkę, cykorię podróżnika.

Specyficzne i praktyczne zastosowanie, jako roślina okrywowa, maskująca swą zielenią zakątek z parawanem śmietnikowym, znalazła tam również rdestówka Auberta, której pędy potrafią w ciągu roku urosnąć nawet do 8 m długości. Łodygi cieniutkie i elastyczne o bardzo licznych liściach, ciemnozielone, błyszczące, o lekko sercowatych kształtach same w sobie są oryginalną ozdobą. Największym jednak atutem rośliny są kwiaty, składające się w długie wiechy złożone z drobniutkich kwiatuszków w kolorze białym i lekko pachnące. Bywa, że cieszą oczy od lipca do późnej jesieni, do pierwszych przymrozków. Na rabacie kwiatowej nieopodal niej rośnie jeszcze jeden z okazów będący powodem szczególnej i nieskrywanej dumy pani Barbary. To 7-letnia katalpa z własnej uprawy od nasiona do dorodnego już drzewka. ©℗

Mirosław WINCONEK

Zdjęcia: Mirosław WINCONEK

Na zdjęciach: Teren zielony z dziedzińcem i skarpami pod opieką Barbary Kruk, otaczający budynki wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Mikołaja Reja.

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA