Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Galeria spotkań, kolorów i kwiatów [GALERIA]

Data publikacji: 08 lipca 2018 r. 14:14
Ostatnia aktualizacja: 07 września 2018 r. 20:08
Galeria spotkań, kolorów i kwiatów
Fot. Mirosław Winconek  

Jest jednym z największych i najchętniej odwiedzanych centrów handlowych Szczecina. Ze świetną lokalizacją - w sercu miasta - jaka jest nie tylko atutem, ale też zobowiązaniem. Właśnie dlatego Galeria Kaskada nie zamyka się w granicach własnych murów lecz otwiera na przechodniów i miasto, prowokując różnorodne wydarzenia z pogranicza kultury, sztuki i sportu. Teraz jeszcze udostępniła w alei Niepodległości barwne klomby - namiastki miejskich ogrodów, które mają szansę stać się miejscem spotkań szczecinian i turystów, nie tylko na chwilę.

To jedyne centrum handlowe, które w tym roku budziło Szczecin na wiosnę mnóstwem kwiatów i kolorów: za sprawą ogrodu, jaki został otwarty na poziomie -1. Gdy przeminęła czasowa ekspozycja z prymulek, hiacyntów, żonkili, narcyzów i traw, pośród której można było zalegać na barwnych poduchach i leżakach, to w al. Niepodległości zostały otwarte w nowej efektowniejszej odsłonie „miejskie ogrody".

Funkcjonowały przy Galerii Kaskada od początku jej powstania. Jako element - z założenia - dekoracyjny, przełamujący zielenią monochromatyczny chłód okalającego budynek chodnika i ulicy. Jednak były zaaranżowane w stylu, który nie poruszał: pośród formowanych grabów i śliw wiśniowych rosły płożące irgi. Okolone zimnymi granitowymi płytami drzewa i rośliny okrywowe - z czasem - stały się mniej widoczne dla przechodniów niż kolorowa elewacja handlowego centrum, przyciągająca wzrok ekspresyjnymi wielkoformatowymi zdjęciami reklamowymi.

W owym wydaniu „miejskie ogrody" przy galerii były tyleż poprawne, ileż nudne. Teraz w nich zaszła wielka zmiana. Za sprawą feerii barw, zestawień ciekawych gatunków i odmian roślin, tworzących harmonijną całość różnorodnych faktur, pokroju i kształtów: od płatków po liście. Czytelnie oddając ideę miejsca, w którym „styl spotyka się z pasją, codzienne obowiązki z rozrywką, a brzmienie miasta z kojącą naturą".

- Chcieliśmy otworzyć dla mieszkańców i turystów nowe miejsce spotkań. Na dłużej niż na chwilę. Między innymi dlatego usunęliśmy część płyt okalających wyniesione klomby, zastępując je ławkami. Między drzewami posadziliśmy morze roślin i kwiatów - mówi Norbert Fijałkowski, dyrektor Centrum Galeria Kaskada. - Mam nadzieję, że główne przesłanie przedsięwzięcia udało się nam zrealizować. Przy okazji też wpisać Galerię w ideę konkursu „Cały Szczecin w kwiatach", który obserwuję od lat jako rodowity szczecinianin. Uważam, że zmieniliśmy to miejsce na lepsze, poprawiając wizerunek i estetykę w tej części miasta. Co mnie cieszy. Osobiście bardzo mi zależy, żeby nasze miasto wyglądało ładnie i było atrakcyjnym miejscem do życia.

„Miejskie ogrody" przy Galerii Kaskada to wielobarwna tętniąca życiem mozaika, złożona ze 126 efektownych koleusów w odmianach, z pół tysiąca pelargonii rabatowych o energetycznych odcieniach różu i purpury, 90 krzewów róż okrywowych o drobnych pełnych kwiatach. Uzupełniona ozdobnymi trawami, czyli 144 imperatami cylindrycznymi, u których nasady brunatny kolor przechodzi w zieleń, aby przebarwić się na bordowo w końcówkach „ostrych" liści. To w kontraście do srebrzystych miękkich starców, których 540 sadzonek współgra z 660 krzewami bukszpanu wieczniezielonego. Pomiędzy nimi widać kamienie. Natomiast nad nimi górują zielone graby o odmianie kolumnowej oraz śliwy wiśniowe 'Pissarda'.

- Aranżacje kwietników zaprojektowało Biuro Architektury Krajobrazu „Pracownia Zieleni” Pauliny Wawryków-Góralskiej. Podjęcie udanej współpracy z małą, szczecińską firmą ma dla nas duże znaczenie. Wspieranie lokalnych przedsiębiorstw, a zarazem wspólne podejmowanie inicjatyw dodających miastu koloru, to działania, które chcemy stale rozwijać - przekonuje dyr. Norbert Fijałkowski.

Odwiedzający Galerię Kaskada samochodami mają okazję oglądać również zieleń urozmaicającą parkingi. Choćby na dachu - z kontenerami, w których rosną ostrokrzewy, kosodrzewiny, żywotniki zachodnie, kolumnowa odmiana grabu oraz śliwy, na których pniach były szczepione migdałki trójklapowe.

- Jesienią, gdy pogoda już tak bardzo nie będzie zachęcała do spędzania czasu w „miejskich ogrodach", skupiamy się na wydarzeniach związanych z modą i designem, na ofercie rozrywkowej skierowanej głównie do najmłodszych, choć nie tylko. Natomiast z końcem listopada… Będziemy witać naszych gości najpiękniejszą dekoracją świąteczną w mieście - dodaje dyr. Fijałkowski. - Tym razem pojawi się ona również w koronach drzew przy Kaskadzie.

Strefa „miejskich ogrodów" powstała przy Galerii Kaskada to dobry wzór do naśladowania. Ponad 2000 sadzonek roślin wieloletnich oraz jednorocznych robi duże, pozytywne wrażenie. Pewnie dlatego szczecinianie i turyści tak chętnie ją odwiedzają: nie tylko na chwilę. ©℗

Arleta NALEWAJKO

Fot. Mirosław WINCONEK

Na zdjęciu: Norbert Fijałkowski od roku jest dyrektorem Centrum Galeria Kaskada. Natomiast od zawsze - szczecinianinem. Stąd tak bliska jest mu idea „Całego Szczecina w kwiatach", którą przeniósł na „miejskie ogrody" przy Kaskadzie. Traf chce, że jest równolatkiem tego najbardziej prestiżowego z zielonych konkursów Szczecina.

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

joanna
2018-09-07 19:55:54
Panie Norbercie, należą się Panu podziękowania, od wszystkich Szczecinian za przepiękne klomby przed Kaskadą. To był wspaniały i bardzo udany pomysł. Upiększają otoczenie Kaskady.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA