Tatuaż zakazany w Nowym Jorku
Władze sanitarne za zamknęły w Nowym Jorku wszystkie zakłady wyspecjalizowane w… tatuowaniu. Rocznie około 10 tys. ludzi, przeważnie marynarzy, korzystając z usług tych zakładów, pokrywało swe ciała rysunkami i napisami. Okazało się, że pewna ich część w czasie tatuowania została zakażona wirusami zakaźnej żółtaczki.
„Kurier Szczeciński” z 18 stycznia 1962 roku
Czy Rzymianie dotarli do Ameryki?
Archeolodzy znaleźli w Meksyku, w pewnym grobowcu pochodzącym z pierwszych wieków naszej ery, terakotowy posążek, identyczny z podobnymi rzeźbami dosyć rozpowszechnionymi w starożytnym Rzymie. Dowodziłoby to, że jeszcze przed odkryciem Ameryki przez Kolumba, a nawet zanim dotarli tam w IX wieku Wikingowie, istniały już pewne kontakty między starym a nowym światem.
Natomiast w Szwajcarii, w czasie prowadzenia wykopalisk wśród ruin pewnego zamku, w warstwach kulturowych z okresu wczesnego średniowiecza znaleziono m.in. kość indyka, którego ojczyzną jest, jak wiadomo, Meksyk. Również w Budapeszcie znaleziono podobną kość wśród odpadów pochodzących z XIV wieku.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1962 roku
Śrubokrętem… w telewizor
Wiemy ile nerwów kosztuje, gdy telewizor wysiądzie w czasie „Kobry”. Jest to jednak tylko wstęp do kłopotów. Po długim czekaniu na przyjazd pogotowia SURiT często okazuje się, że potrzebna była tylko drobna naprawa, którą można było zrobić samemu w domu. Jeszcze większy ambaras, gdy wieczorem światło zgaśnie i nie ma go kto naprawić.
Pragnąc przyjść z pomocą gospodyniom domowym, Uniwersytet Robotniczy ZMS organizuje kurs pod nazwą – obsługa elektrycznego sprzętu domowego. Program obejmuje drobne naprawy pralek, adapterów, telewizorów, odbiorników radiowych, żelazek, bezpieczników, kuchenek, wyłączników itp. Kurs trwa dwa miesiące i kosztuje 120 zł. Przeznaczony jest głównie dla kobiet, by je usamodzielnić i uniezależnić od kosztownych i „szanujących się panów elektryków”. Do tej pory jednak nie zgłosiła się na kurs ani jedna kobieta. Przychodzą tylko mężczyźni.
Dla przełamania złej passy, na dobry początek, zapisują się wszystkie kobiety z „Kuriera”. Inne panie zachęcamy również.
Szczegółowych informacji udziela sekretariat Uniwersytetu Robotniczego ZMS przy ul. Świerczewskiego 29.
„Kurier Szczeciński” z 19 stycznia 1962 roku
„Balladyna” już od czerwca na trasie Szczecin – Świnoujście.
Dziś w Gdańskiej Stoczni Rzecznej, odbywa się wodowanie statku pasażerskiego „Balladyna”, przeznaczonego dla żeglugi szczecińskiej. Będzie to już trzeci nowy statek tego armatora.
„Balladyna” wejdzie do eksploatacji od czerwca br. i będzie kursować na szlaku wodnym Szczecin – Świnoujście, na zmianę z „Lillą Wenedą” i „Rosą Wenedą.”
„Kurier Szczeciński” z 20 stycznia 1962 roku