Środa, 27 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Zabytki potrzebują stałej opieki

Data publikacji: 25 stycznia 2021 r. 09:09
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:14
Zabytki potrzebują stałej opieki
Fot. Wioletta MORDASIEWICZ  

Rozmowa z Jerzym Waliszewskim, społecznym opiekunem zabytków w Stargardzie

– Od niedawna ma pan legitymację społecznego opiekuna zabytków w Stargardzie. Dlaczego zdecydował się pan na pełnienie tej funkcji?

– Dla mnie to logiczna konsekwencja tego, co robiłem do tej pory. Od ponad 20 lat pracuję społecznie dla miasta. Jestem członkiem Zachodniopomorskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej, prowadzę Sekcję Historii Farmacji Oddziału Szczecińskiego Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego, pracuję w Radzie Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie, jestem sekretarzem Towarzystwa Przyjaciół Stargardu. Organizuję ponadto spacery historyczne po mieście, biorę udział w Ogólnopolskiej Nocy Muzeów. Od lat zajmuję się substancją zabytkową miasta i teraz przyszła pora na kolejne wyzwanie.

– Z czym wiąże się funkcja społecznego opiekuna zabytków?

– Moją główną rolą jest monitorowanie stanu zabytków i raportowanie o nich do prezydenta miasta i starosty stargardzkiego. Jestem partnerem dla Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dyrekcji MAH i właścicieli zabytków. Ważnym aspektem mojej aktywności jest popularyzacja wiedzy o zabytkach i ich ochronie.

– Jak ocenia pan dbałość o zabytki w Stargardzie?

– Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że owszem, duże zabytkowe budowle w mieście są zadbane. Ale te mniejsze już nie. Niedociągnięć jest sporo. Niektóre zabytkowe budowle są zaśmiecone i zarośnięte chaszczami. Ale nie brakuje takich, które się walą i wymagają natychmiastowej interwencji.

– Może pan podać przykłady?

– Daleko szukać nie trzeba. Chociażby nasza kolegiata Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata. Wydawane są na nią miliony złotych. I bardzo dobrze, to przecież nasza duma. Ale z drugiej strony widzę niekonsekwencję w działaniu. Kolegiata została uznana za Pomnik Historii. Ale nie należy zapominać o tym, że jego elementem są też stargardzkie mury obronne. Ale te na niektórych odcinkach wyglądają fatalnie. Nad Iną przy bastejach część muru jest zagłębiona i tam jest śmieciowisko. Mieszkańcy wyrzucają puszki i inne odpady. W pobliżu baszt Jeńców i Młyńskiej rosną samosiejki. Przy ul. Klasztornej mur także jest zniszczony. Przy arsenale kawał obwarowania pochyla się, wali się furta. Mur się rozwarstwia.

– Co jeszcze pan zauważył, robiąc przegląd zabytkowych budowli w mieście?

– Spraw jest dużo. Jedne większe, inne mniejsze, ale dla turysty bardzo istotne. Niektóre tablice kierunkowe wskazujące zabytki są podłamane albo pochylone. Wandale dopuszczają się też malowania po budowlach sprejem. Np. na baszcie Białogłówka są takie malunki, a także na murze obronnym przy ul. Pocztowej.

– Czy jakieś sprawy udało się już panu przeforsować?

– Tak, istotną zmianę poprawiającą estetykę historycznego miejsca. Dwa duże kolorowe pojemniki na odpady były wyeksponowane na trawniku obok spichlerza i Bramy Młyńskiej. Dzięki przychylności Rafała Zająca, prezydenta Stargardu, pojemniki umieszczono w bardziej dyskretnym miejscu.

– Jakie ma pan plany związane z najbliższymi miesiącami pełnienia funkcji społecznego opiekuna zabytków?

– Będę co tydzień robił obchody i co miesiąc składał prezydentowi raport. Zaproponuję też, by ustanowić w Stargardzie gospodarza zabytków, firmę, która byłaby za nie odpowiedzialna. Wówczas taki gospodarz mógłby być rozliczany za ich stan. Tak jak Ośrodek Sportu i Rekreacji odpowiada za pomosty na Inie, którymi zarządza.

– Dziękuję za rozmowę. ©℗

Rozmawiała Wioletta MORDASIEWICZ

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Quistorp
2021-01-25 10:26:17
To miło słyszeć , że ktoś jest pasjonatem i miłośnikiem Grodu nad Iną. Jak znam życie jest to kryptoreklama, związana jak zwykle z brakiem pieniędzy. Uposażenia dla etatowych, zawodowych opiekunów zabytków, muzealników są tak ubożuchne, że mało kto podejmuje tam pracę. Jeśli już to tylko hobbysta, który ma zapewnione dochody u swojej połowicy.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA