Czwartek, 18 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Upał także im doskwiera. Na ratunek zwierzakom

Data publikacji: 17 sierpnia 2018 r. 11:42
Ostatnia aktualizacja: 24 czerwca 2019 r. 10:24
Upał także im doskwiera. Na ratunek zwierzakom
 

Takich temperatur jak w te wakacje już dawno nie było. Fala gorąca jest uciążliwa również dla naszych zwierząt. Jak pomóc naszym milusińskim w tak upalne dni?

Piękna pogoda zachęca do aktywnego spędzania czasu na zewnątrz. Jedną z takich aktywności jest spacer z naszymi psami. Jednak pamiętajmy, że taka pogoda jest dla nich bardziej męcząca niż dla nas. Sporo ludzi nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń, które wywołują takie temperatury. Na przykład z niebezpieczeństwa przegrzania.

– Intensywne zianie, omdlenia, słanianie się na łapach to są objawy przegrzania, wtedy trzeba koniecznie je schładzać: kładziemy mokry ręcznik na brzuch i na kark, polewamy zimną wodą, nie lodowatą, aby nie było szoku termicznego, potem trzeba szybko przyjechać do weterynarza – mówi lek. wet. Dorota Mazur.

Jak uniknąć takiego zagrożenia oraz zadbać o komfort i bezpieczeństwo naszego zwierzaka?

– Spacery tylko rano i wieczorem, gdy jest chłodno, należy dawać im dużo chłodnej wody do picia. Jeśli wychodzimy ze zwierzakiem, to najlepiej po trawie, bo chodniki też są gorące. Powinniśmy chłodzić zwierzaki, kłaść mokre ręczniki na kark, na brzuch. Zwierzaki dostają bardzo często udaru cieplnego, więc nie mogą byś wystawiane na słońce, nie wolno też zostawiać ich w samochodach – odpowiada Dorota Mazur.

Chodząc po Szczecinie, możemy spotkać wiele restauracji, które przed swoimi budynkami mają wystawione miski z zimną wodą, aby nasz czworonożny przyjaciel mógł się napić. „Marshal food” to restauracja, w której nasze zwierzaki są mile widziane.

– Dla nas – to znaczy lokalu i ekipy tutaj pracującej – jest naturalne, że pies oraz inne zwierzęta to jakby członkowie rodziny, czyli część nas – mówi Krzysztof Faliński, właściciel restauracji „Marshal food”. – Nie wyobrażam sobie, żeby nie zadbać o naszych czworonożnych przyjaciół, więc mamy zawsze wystawioną michę z zimną wodą, często zmienianą. Tutaj pies może położyć się na kocyku czy na podłodze, w zależności od tego, jakie miejsce wybierze i żeby właściciel się nie stresował, że pies coś zrobił. Bardzo dużo osób przychodzi ze swoimi zwierzakami: psem, kotem, fretką – każdy milusiński jest tutaj mile widziany.

Takie, czyli przyjazne zwierzętom, restauracje możemy znaleźć na stronie „Dog in travel”, która lokalizuje wszystkie podobne miejsca na mapie. ©℗

(KoK)

Fot. Krystian Kowalczuk

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

guciu
2018-08-17 11:45:03
Psu misa się należy...wody .

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA