W końcu się udało, bo dopisała pogoda, w sobotę (15 lipca) na tzw. plaży miejskiej pojawiła się nawet spora grupa amatorów słońca.
Przypomnijmy, że Żegluga Szczecińska zapraszała już w weekend przed dwoma tygodniami, ale zimna deszczowa aura pokrzyżowała plany. Już wówczas przygotowano szereg atrakcji, aby zapromować piaszczysty skrawek szczecińskiej Wyspy Grodzkiej. W Miejskiej Strefie Letniej miała być doskonała zabawa – waterball, skimboard i zumba.
Spoglądając w minioną sobotę (15 lipca) z tarasu na Wałach Chrobrego, dopatrzyliśmy się rozłożonego 30-metrowego sztucznego toru wodnego do skimbordingu. Służył on młodzieży do ślizgania się na desce po cienkiej warstwie wody. Na plaży między palmami bawiła się też całkiem spora gromadka milusińskich. W tym czasie ich rodzice wypoczywali na leżakach lub hamakach.
Dla bezpieczeństwa teren ogrodzony jest słupkami, na które naciągnięta jest rybacka sieć. Na dodatek plażowicze mają wspaniały widok na nadodrzańską panoramę miasta, z Wałami Chrobrego i cumującymi statkami.
Nie da się jednak ukryć, że równie interesujący jest widok w kierunku przeciwnym – z tarasu koło Muzeum Narodowego na Wyspę Grodzką. Za Miejską Strefą Letnią widać niedawno oddany do użytku bulwar i spacerujących po nim mieszkańców. Na horyzoncie z całą mocą ujawnia się portowy charakter Szczecina w postaci chłodni oraz trzech zbiorników składowych.
(kl)
Na zdjęciu: Widok na Miejską Strefę Letnią
Fot. Marek Klasa
