W piątek, 18 sierpnia, o godz. 18 w ProMedia przy al. Wojska Polskiego 2 w Szczecinie rozpocznie się spotkanie, którego bohaterem będzie Bruno Salcewicz, znany marynarz, żeglarz, autor książek.
Bruno Salcewicz pływał na statkach pod różnymi banderami – polską, czechosłowacką, angielską, panamską i algierską; były wśród nich: kuter rybacki, prom, parowce (w tym słynny „Sołdek”), statki typu Liberty, masowce PŻM, poduszkowiec, ro-rowce i duże gazowce LNG. Jest ponadto miłośnikiem szybkich jachtów, uczestniczył w pełnomorskich regatach. Członek ekskluzywnego stowarzyszenia Hermandad de la Costa – Mesa de Polonia (Bractwo Wybrzeża – Mesa Kaprów Polskich).
Po latach spędzonych na morzu i w różnych zakątkach świata, po przejściu na emeryturę, powrócił w 2006 roku jako lokalny patriota do Szczecina. Swoje burzliwe dzieje opisał w książce „Pod żaglami i na gazie”. Po kilku latach popłynął na przylądek Horn. Wyprawa nie obyła się bez perypetii. Po wszystkim już był czas na napisanie książki „Zobaczyć Cape Horn”.
Drugą książką, którą napisał będąc już na emeryturze, jest monografia poświęcona kolegom ze szczecińskiej Państwowej Szkoły Morskiej. Nosi tytuł „Gdzie są chłopcy z tamtych lat…”. Salcewicz odszukał swoich kolegów rozsianych po całym świecie, zadał im kilkanaście pytań, a po ukazaniu się publikacji zaprosił – do Szczecina, na chrzest książki, który odbył się w roku 2014, na pokładzie brygu „Fryderyk Chopin”.
(as)