Wystarczy uważnie przyglądać się światu. Matematyka, a szczególnie jej dziedzina – geometria – otacza nas z każdej strony. Ci, którzy nie mają zmysłu do odkrywania w codzienności liczb i figur, mogą się jeszcze przyjrzeć, jak dostrzegają je inni.
Tylko do 31 sierpnia br. (czwartek) potrwa wystawa w Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego. „Matematyka w obiektywie” to ekspozycja będąca plonem międzynarodowego konkursu fotograficznego. Głównym organizatorem jest Studenckie Koło Naukowe Młodych Dydaktyków Matematyki.
„Matematyka jest niewidzialna, pozazmysłowa, jak powiedział Hammond, to nasza niedostrzegalna kultura. A jednak… ponad 7 tysięcy uczestników z całego świata nie tylko dostrzegło matematyczność świata, ale również wskazało piękno, użyteczność i powszechność królowej nauk” – napisali organizatorzy ekspozycji.
Ekspozycji – dodajmy – zaprezentowanej w pomieszczeniu, w którym stoją rzędy z dziesiątkami krzeseł. Prawdopodobnie to sala do spotkań, prelekcji. Obsesyjnie chciałoby się pomnożyć te rzędy przez szeregi. Matematyka jest wszędzie.
Na ścianach zdjęcia oprawne w antyramy każą dokładnie przyjrzeć się treści. Na niektórych pojawiają się np. fraktale. Widać je na dwóch rozwijających się liściach czy na płatku śniegu. Fraktal to obiekt samopodobny. Jego części podobne są do całości. Na innej fotografii ślady po slalomie narciarskim tworzą sinusoidę. Kolejne fotogramy prezentują odbicia figur (budynki) i przebijający się wyświetlacz cyfrowy, itd.
Obok fotografii są informacje od autorów na ich temat. „Takie podwójne kodowanie (obraz i tekst – red.) przełamuje niechęć i strach przed matematyką”.
„Wystawa, poprzez oryginalne metafory graficzne i językowe, odsłania myśli autorów, zachęca do refleksji, zaprasza na spacer drogą matematycznych pojęć i prawidłowości” – podkreślają organizatorzy.
Oprócz prac laureatów i wyróżnionych w roku 2016 prezentowanych jest 20 fotografii uczestników poprzednich edycji konkursu.
(kl)
Fot. Marek Klasa