„Elvis żyje” – tak nazywa się koncert pamięci Elvisa Presleya, który odbędzie się w sobotę (2 września) o godz. 19 w szczecińskim Domu Kultury Słowianin. Na scenie wystąpi Ryszard „Klemens” Wiercimak.
Nazwisko Elvisa Aarona Presley’a jest znane niemal na całym świecie. Powszechnie określany jest mianem „Króla rock and rolla” lub po prostu „Królem”. Ten legendarny amerykański piosenkarz i aktor uznawany jest za jedną z najważniejszych ikon popkultury XX wieku. Sam John Lennon wypowiedział niegdyś słynne słowa: „Przed Elvisem nie było niczego”.
Istnieje teoria, że Elvis Presley wciąż żyje. Część jego fanów wierzy, że „Król” sam upozorował swoją śmierć. Jako główną przyczynę sfingowania pogrzebu podają konflikty z mafią popularnego muzyka.
Naśladowców „Króla” jest na świecie bardzo dużo. W Szczecinie mamy również wspaniałego odtwórcę muzyki Elvisa, jakim jest Ryszard „Klemens” Wiercimak. Wraz ze swoim zespołem w sobotni wieczór stworzą wyjątkowe muzyczne widowisko. Na swojej internetowej stronie pisze: „Nieważne, ile masz lat. Nieważne, jakiej muzyki słuchasz na co dzień. Nieważne, ile szarości mieści się w Twoim życiu. Dokładnie w tym momencie dostajesz zaproszenie w zupełnie inny świat. Świat ludzi wiecznie młodych, roześmianych i totalnie roztańczonych. Świat intensywnych barw i mocnych wzruszeń. Wsiądź z nami w wehikuł czasu, wciśnij start i przenieś się w fascynujący klimat czasów świetności Elvisa Presleya”.
Fanów Elvisa dodatkowo powinna ucieszyć informacja, że koncert będzie wzbogacony zdjęciami „Króla Rock and Rolla” oraz opowieściami o jego życiu. Biografię jednego z najsłynniejszych i najważniejszych legend muzyki popularnej przedstawią: Zbigniew „Bitels” Włodarczyk i Lech Lusiakowski.
(KK)
Fot. Archiwum
