W całych Niemczech rośnie liczba zakażeń. Stosunkowo najmniej jest ich w Meklemburgi-Pomorzu Przednim, zwłaszcza w Rostocku, północnej części wyspy Uznam oraz w okręgu Anklam. W okręgu Uecker-Randow ogniskiem wysokich zakażeń jest miasteczko Strasburg.
Dużo zakażeń jest w okręgach Löcknitz-Penkun, Ueckermünde, Pasewalk. Rośnie liczba zakażeń w Branden burgii, m.in. w powiecie Oder-Spree.
Krytyczna sytuacja panuje w Saksonii. Niektóre miasta wprowadziły tam zakaz wjazdów i wyjazdów. Policje landowe i policja federalna prowadzą w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, Brandenburgii i Saksonii kontrole na szosach i autostradach m.in. przy granicy z Polską, sprawdzając, czy kierowcy i pasażerowie podróżują zgodnie z przepisami pandemicznymi. Osoby wjeżdżające do tych landów z Polski, z wyjątkiem pracowników transgranicznych, są zobowiązane do kwarantanny.
Można przez te landy jechać tranzytem. Od dziś (środa, 23 grudnia) także Berlin zawiesza mały ruch graniczny, mimo że jeszcze kilka dni wcześniej władze tego miasta-landu deklarowały, że przepis będzie obowiązywał do 10 stycznia 2021 r. Jako główny powód nagłej zmiany podano masowe w ostatnich dniach wyjazdy berlińczyków na krótkie zakupy do Polski, m.in. po fajerwerki, których w Berlinie w tym roku w ogóle się nie sprzedaje. W stolicy Niemiec zakazano sylwestrowych fajerwerków w miejscach publicznych, lecz nie na terenach prywatnych.
Na święta mogą do rodzin jechać tylko najbliżsi krewni (Kernfamilie). Za nieprzestrzeganie rygorów pandemicznych grożą wysokie mandaty.
(b.t.)