Do końca listopada obowiązują w Niemczech zaostrzone rygory sanitarne, wprowadzone przez rząd federalny w porozumieniu z rządami landów. Najwięcej zakażeń notuje się nadal w landach zachodnich i południowych, jednak liczba zakażeń rośnie niemal wszędzie.
W czerwonej strefie są graniczące z województwem zachodniopomorskim powiaty Vorpommern-Greifswald i Vorpommern-Rügen (Meklemburgia-Pomorze Przednie) oraz Barnim, Märkisch-Oderland, Uckermark (Brandenburgia). Średnia liczba nowych zachorowań na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni w wymienionych powiatach Pomorza Przedniego wynosi odpowiednio 84,0 i 81,4, a w powiatach Brandenburgii: 97,2, 80,2, 57,2.
Najwięcej nowych zachorowań w Berlinie jest w dzielnicach: Neukölln (323,5 na 100 tys. mieszkańców), Tempelhof-Schöneberg (263,8), Spandau (219,0), Mitte (215,2), Friedrichshain-Kreuzberg (211,8).
Osoby przyjeżdżające do Berlina z regionów ryzyka zobowiązane są do domowej kwarantanny.
Kwarantanna nie dotyczy osób przejeżdżających tranzytem przez Berlin (droga tranzytu musi być najkrótsza z możliwych), osób, które w ramach małego ruchu granicznego przebywały w państwach sąsiadujących z Niemcami nie dłużej niż 24 godziny lub które przyjechały z tych państw do Niemiec, w tym do Berlina, na maksimum 24 godziny, dyplomatów, przedstawicieli rządów, organów Unii Europejskiej, organizacji międzynarodowych. Nie dotyczy też osób, które na czas maksimum 72 godzin odwiedzają krewnych pierwszego i drugiego stopnia, małżonków, najbliższych partnerów, przyjeżdżają do pracy w instytucjach medycznych i zakładach higieny, do opieki nad chorymi – warunkiem jest zachowanie reżimu higienicznego.
Pod takim samym warunkiem mogą przyjeżdżać osoby, które mając mieszkanie w Berlinie bądź w państwie sąsiadującym z Niemcami, np. w Polsce, mają obowiązek przyjazdu do Berlina bądź wyjazdu z Berlina do kraju sąsiedniego ze względu na naukę, studia, szkolenia zawodowe i robią to regularnie minimum raz na tydzień. Przepis ten obowiązuje także pracowników transgranicznych i pracowników transportu.
Warunkiem koniecznym we wszystkich wymienionych wypadkach jest brak symptomów zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 oraz pisemne oświadczenie pracodawcy lub szefa instytucji edukacyjnej o niezbędności przyjazdu pracownika (ucznia, studenta) do Berlina.
W Berlinie odwołano jarmarki adwentowe i bożonarodzeniowe. Zwiększono listę ulic i placów, na których obowiązuje noszenie maseczek. Maseczki, tak jak w Polsce, obowiązują w środkach transportu publicznego, sklepach, szpitalach i domach opieki, taksówkach i samochodach także prywatnych, jeśli jadą nimi osoby z różnych gospodarstw domowych. Za złamanie przepisu grożą mandaty 50-500 euro. W stolicy Niemiec rygory będą obowiązywać do 15 grudnia.
Podobne jak w Berlinie obostrzenia obowiązują w Brandenburgii. Obowiązują tu też przepisy o małym ruchu granicznym. Ze Szczecina można więc na czas do 24 godzin jeździć np. do Gartz, Schwedt, Angermünde.
Nie można do Löcknitz, Pasewalku, Ahlbecku, bowiem rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego nie wprowadził przepisów o małym ruchu granicznym. Do tego landu mogą wjeżdżać z Polski (poza osobami delegowanymi służbowo i pracownikami transportu) tylko pracownicy transgraniczni, którzy przedstawią ważne negatywne wyniki testu na obecność SARS-CoV-2 (mogą je zrobić np. w Torgelow na koszt pracodawcy) oraz uczniowie i studenci dysponujący aktualnym oświadczeniem kierownika placówki edukacyjnej, że nie wykazują symptomów zakażenia koronawirusem. Przez Meklemburgię – Pomorze Przednie można przejeżdżać tranzytem, ale tylko najkrótszą drogą.
Od minionej niedzieli kursuje znacznie mniej pociągów na trasach Szczecin – Angermünde – Berlin i Szczecin – Pasewalk – Lubeka (szczegóły: www.bahn.de/p/view/service/aktuell/index.shtml). W pociągach obowiązuje rejestracja pasażerów.
Wczoraj wprowadzono cyfrowe deklaracje wjazdu do Niemiec z obszarów ryzyka. Adres: einreiseanmeldung.de (także w języku polskim).
Przepisy o małym ruchu granicznym wprowadziła także Saksonia.
(b.t.)