Dwutygodniowe i doroczne 24. Dni Kultury Polskiej polenmARkT trwają w Greifswaldzie. Hanzeatyckie, uniwersyteckie, pomorskie miasto, położone przy ujściu rzeki Ryck do Bałtyku, jest dziś faktyczną stolicą kultury polskiej w Niemczech.
Festiwal zaczął się w ubiegły czwartek w reprezentacyjnym Kolegium Alfreda Kruppa. Podczas spotkania inauguracyjnego została wręczona doroczna nagroda za szczególnie ważne dla współpracy polsko-niemieckiej dokonania zrealizowane na Uniwersytecie Greifswaldzkim. Od samego początku istnienia tej nagrody jej fundatorem jest bank Sparkasse Vorpommern.
W tym roku laureatką została dr Susanne Kabatnik, językoznawczyni, autorka prac wyspecjalizowanych, stricte naukowych, zagłębiających się w takie sfery języków polskiego i niemieckiego, które dla laika, nawet świetnie znającego oba języki, są niedostępne. Jury wyróżniło jej rozprawę zatytułowaną (w wolnym i zupełnie niefachowym przekładzie): „Możliwości konstrukcyjne czasowników funkcyjnych (posiłkowych) w tekście – analiza kwantytatywno-kwalitatywna (ilościowo-jakościowa) na przykładzie artykułów w niemieckiej i polskiej Wikipedii”. W 2020 roku rozprawa została opublikowana nakładem prestiżowego wydawnictwa naukowego Narr Francke Attempto działającego w Tybindze. Była pisana pod opieką merytoryczną prof. dr Konstanze Marx z Instytutu Filologii Germańskiej Uniwersytetu Greifswaldzkiego i prof. dr. Janusza Taborka z Instytutu Filologii Germańskiej Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jury nagrody podkreśliło w werdykcie, że dzięki współpracy laureatki z oboma instytutami nawiązały one między sobą bliższe kontakty, które będą rozwijane i już niebawem dadzą pierwsze owoce. Przygotowywane są bowiem wspólne publikacje.
Dr Susanne Kabatnik kończyła slawistykę i język niemiecki jako język obcy na Uniwersytecie Karla Ruprechta w Heidelbergu. Potem pracowała na Uniwersytecie w Mannheim, a do Greifswaldu przyjeżdżała, by uczestniczyć w polonistycznych Szkołach Letnich „Greifswalder Polonicum”. Tematem jej pracy licencjackiej były funkcje i znaczenia czasu przyszłego w językach niemieckim i polskim, a pracy magisterskiej (uwaga!) – język i slang polskiego hip-hopu.
Festiwal w Greifswaldzie trwa. W ubiegłą niedzielę w tamtejszym Teatrze Pomorza Przedniego koncertował światowy szczecinian Krzysztof Meisinger (gitara klasyczna) z żeńskim Kwartetem Smyczkowym Dafô. We wtorek Muzeum Pomorskie zorganizowało kuratorskie oprowadzanie po otwartej niedawno wystawie „Pomorze w XX wieku”, a wieczorem grał również światowy, lecz tym razem jazzowy Piotr Wojtasik Quintet. Wczoraj filmy swoich studentów prezentowała Akademia Sztuki w Krakowie, a jutro filmy dokumentalne pokaże Szczecin Film Festival.
W piątek (26 listopada) z czytelnikami spotka się Dorota Danielewicz, publicystka i pisarka z Berlina, główna organizatorka zakończonego niedawno polsko-niemieckiego forum literackiego „Unrast” („Niepokój”), która opowie o swojej książce „Droga Jana”. Spotkanie będzie transmitowane online i każdy zainteresowany będzie mógł w nim uczestniczyć.
Festiwal zakończy się w najbliższy weekend i poniedziałek. Ostatniego dnia na zaproszenie organizatorów przyjedzie do Greifswaldu prof. Adam Bodnar, który w ramach cyklicznych mów polsko-niemieckich wygłosi odczyt o kryzysie prawa w Polsce. Będzie mówił po angielsku.
Szczegółowe informacje o festiwalu można znaleźć na stronie https://polenmarkt-festival.de. Kto jednak zechce wybrać się do pomorskiego, uniwersyteckiego, hanzeatyckiego Greifswaldu, a bezsprzecznie warto, winien zapoznać się z obowiązującymi tam rygorami przeciwpademicznymi. Zwłaszcza chodzi o zasady 3G i 2G. Ich przestrzeganie jest rygorystycznie egzekwowane.
(b.t.)