Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zamiatacze ulic nie mogą zamiatać

Data publikacji: 11 stycznia 2017 r. 18:16
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:26
Zamiatacze ulic nie mogą zamiatać
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)  

W Palermo 270 zamiataczy ulic przedstawiło zaświadczenie lekarskie, że nie mogą tego robić. W Mediolanie nocni kontrolerzy mają zwolnienie od lekarza, który zabronił im pracować w nocy - takie liczne przypadki nadużyć ujawnia włoski dziennik „La Repubblica”.

Rzymska gazeta w kolejnych wydaniach podaje następne przykłady masowego przedstawiania przez pracowników sfery budżetowej budzących wątpliwości zwolnień lekarskich, dzięki którym nie muszą wykonywać najcięższych czynności lub w ogóle świadczyć pracy, do której zostali przyjęci.

Wszyscy korzystają z przepisów ustawy, która umożliwia otrzymanie zwolnienia z wykonywania pewnych czynności z powodu choroby i inwalidztwa. Rozporządzenie to jest nadużywane na masową skalę - podkreśla dziennik, a za nim także inne włoskie media, które zajęły się tą sprawą.

Jak ustaliła gazeta na podstawie badań statystycznych, aż 13,5 procent pracowników sfery publicznej korzysta z dobrodziejstw tych przepisów w oparciu o zwolnienia lekarskie. Większość z nich należy uznać za niezgodne ze stanem faktycznym i prawem - dodaje.

12 procent pracowników publicznej służby zdrowia, czyli około 80 tys. osób, zostało uznanych za niezdolnych do wypełniania części należących do nich obowiązków. I tak na przykład 13 procent spośród nich nie może pracować na stojąco, a 12 procent - w nocy. Inni nie mogą mieć kontaktu z pacjentami czy też narażać się na stres.

Jeden z rekordów notuje się na Sycylii, gdzie dokument o częściowej nieprzydatności do pracy przedstawiło prawie 17 procent nauczycieli. To dwa razy więcej niż w Piemoncie na północy - zauważono. Symbolem nadużyć stali się zaś pracownicy zakładu oczyszczania miasta w Palermo. 270 z nich nie może zamiatać ulic, bo zabronił im tego lekarz. Również w Palermo jest duża grupa zawodowych kierowców, którzy nie mogą siadać za kierownicą. W Neapolu jedna trzecia strażników miejskich otrzymała od lekarza zalecenie unikania pracy na ulicy. Z tego samego powodu we Florencji 40 procent funkcjonariuszy straży spędza więcej czasu za biurkiem niż na patrolach. W Mediolanie czterech na pięciu inspektorów, których zadaniem jest kontrola targu owocowo-warzywnego w godzinach nocnych uzyskało zaświadczenia o tym, że nie mogą pracować w nocy.

(pap)

Fot. Ryszard Pakieser (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pytanie do Wloskich Z.Z. i Lekarzy,
2017-01-15 01:22:59
A nowo przybyli w setkach tysiecy... "Ekonomiczni Turysci" z Afryki i nie tylko... beda mogli ??
Rok mamy juz przeciez 2017 - ty ...
2017-01-14 23:47:11
Dlaczego Kurier dalej Cenzuruje... "niewygodne" PO-litycznie w-pis-y Czytelnikow ? Czyby wiec dotychczasowe PO-lityczno-Lewackie "pranie mozgow" Szczecinskim Czytelnikom przez prawie 70 lat... jeszcze Radakcji nie wystarczalo...? Dlaczego dalej boicie sie jeszcze ujawnianiac PRAWE ??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA