Książę ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich został zatrzymany przez włoską drogówkę na autostradzie koło Rimini, którą jechał wózkiem golfowym w dniu szczytu wyjazdów na wakacje. Na tylnym siedzeniu wiózł swoich dwóch ochroniarzy.
Wyjaśnił zdumionym policjantom, że nie potrafił odnaleźć drogi powrotnej z pola golfowego do swego hotelu. Dlatego włączył w telefonie GPS, a urządzenie poprowadziło go na autostradę. Podjechał więc wózkiem do bramki autostrady, wziął z automatu bilet, by za nią zapłacić i przez nikogo nie niepokojony wjechał na odcinek A14. Książę otrzymał mandat za jazdę pojazdem nieprzystosowanym do poruszania się po autostradzie. Wózek odholowała pomoc drogowa. (pap)
Fot. Robert Stachnik (arch.)