Swoją nazwę wzięła od starego arabskiego słowa „gahwah” i tureckiego „kahweh”, co znaczy „usuwający zmęczenie” i „siła podnosząca”. Bach poświęcił jej kantatę, a perfekcjonista Beethoven odmierzał dokładnie 60 ziaren do każdej filiżanki.
Kawa, bo o niej mowa, należy do najpopularniejszych napojów i jest drugim, po ropie naftowej, towarem handlowym świata. Rocznie mieszkańcy naszej planety wypijają ponad 400 miliardów filiżanek tego napoju i zdecydowana większość z nas nie wyobraża sobie bez niej poranka.
29 września obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kawy, ustanowiony przez International Coffee Organization (ICO) powstałą pod auspicjami ONZ. Organizacja ta zajmuje się monitorowaniem rynku kawy, ustalaniem strategicznych kierunków rozwoju plantacji i promocją zrównoważonej produkcji, w której nie wykorzystuje się środków chemicznych.
Kawa w Polsce od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, ponad jedna trzecia z nas nie wyobraża sobie bez niej dnia, a prawie połowa pija ją kilka razy dziennie. Od paru lat firma Tchibo opracowuje szczegółowy raport na jej temat, w którym analizuje zachowania nie tylko Polaków, ale także mieszkańców Czech, Austrii, Szwajcarii i Niemiec. Jak wypadamy na tle innych wielbicieli tego czarnego trunku?
Z raportu wynika między innymi, że ponad 1/3 Polaków pija kawę codziennie (dla porównania robi to 1/5 Czechów oraz 1/4 Austriaków i Niemców). I choć zdecydowana większość z nas, bo aż 92% pija kawę w domu, od lat coraz chętniej pijemy ją poza domem i miejscem pracy, robimy to jednak rzadziej od Austriaków, Niemców i Szwajcarów.
Polacy, podobnie jak pozostali, najczęściej piją kawę do śniadania, ale co ciekawe, Szwajcarzy, Austriacy i Czesi równie chętnie piją kawę do obiadu. Jak wynika z raportu - najchętniej pijemy kawę z ekspresu oraz rozpuszczalną, ale równie chętnie próbujemy kawy z mlekiem czy kaw smakowych. Inaczej jest w przypadku mieszkańców Niemiec, którzy zdecydowanie (bo aż 33%) wybierają kawę filtrowaną.
Jak pokazuje badanie, cechą wspólną kawoszy z wielu krajów jest to, że najchętniej przygotowują ją samodzielnie, ale za to piją w towarzystwie. Pewnie dlatego większości kojarzy się ona z ciepłem, radością, miłością i namiętnością! Respondenci byli pytani też o to, w jaki sposób kawa może sprawić przyjemność. Dla większości badanych zarówno w Polsce, jak i pozostałych krajach przyjemnością jest zapach kawy o poranku, czy fakt, że ulubiony napój został podany do łóżka.
Co ciekawe, Austriacy i Szwajcarzy sięgają po kawę głównie dla jej smaku, natomiast dla Polaków to przede wszystkim źródło energii. Niemniej jednak i my coraz większą wagę przywiązujemy do jakości spożywanej kawy, która odnosi się zarówno do walorów smakowych, jak i warunków oraz metod jej produkcji. Zwolenników świadomej konsumpcji powinien cieszyć fakt, że firma Tchibo aktywnie wspiera i angażuje się w działania, które promują metody produkcji korzystne dla środowiska naturalnego. Zbierane ziarna kawy są testowane, a następnie wypalane według określonych standardów.
Tchibo systematycznie zwiększa w swoich produktach udział zielonych ziaren, które są certyfikowane przez uznane na świecie organizacje ds. norm. Wśród nich jest m.in. Organic Bio, której certyfikaty są zgodne z restrykcyjnymi regulacjami Unii Europejskiej dotyczącymi ekologicznego rolnictwa. Tchibo posiada także certyfikacje Rainforest Alliance oraz Fairtrade, które nadawane są produktom istotnie poprawiającym warunki życia ludzi i środowiska naturalnego w krajach, w których uprawiana jest kawa.
Obecnie już ponad 35% kawy oferowanej przez producenta pochodzi z upraw ekologicznych, w których nie wykorzystuje się środków chemicznych, a punkty sprzedaży Tchibo uzyskały certyfikat ISO 22000, poświadczający, że firma spełnia wymogi normy odnoszące się do bezpieczeństwa żywności.
Źródło informacji: Tchibo Polska
Fot. Robert STACHNIK (arch.)