Pani Maria Galant, mieszkanka Warzymic od 22 lat przygląda się bocianiemu gniazdu, które znajduje się w pobliżu jej domu. Na razie nie ma w nim jeszcze jej skrzydlatych ulubieńców, ale powinny się lada dzień pojawić. Tak, jak co roku. Każdego dnia pani Maria kilka razy patrzy w kierunku gniazda, bo może już są?
Pod koniec lutego przy tym gnieździe udało się zainstalować kamerę. Dzięki niej będzie można, niczym w telewizyjnym Big Brotherze, podglądać życie bocianów. Dwa lata temu też tu była kamera, ale obraz z niej nie porażał jakością. Tym razem sprzęt jest dobry, a transmitowany obraz w technice HD powinien być ostry. Kamerę bezpłatnie zainstalowali pod koniec lutego fachowcy ze szczecińskiej firmy LanTech, zajmującej się m.in. dostarczaniem internetu, telewizji, telefonii oraz transmisjom internetowym i monitoringiem. Transmisję z bocianiego Big Brothera można oglądać cały czas.
Obraz z kamery to oczywiście zdobycz współczesnej cywilizacji, ale niezwykle cenne są też... pisemne notatki pani Marii Galant, która opisuje w nich nie tylko daty przylotów i odlotów bocianów, ale także inne związane z nimi wydarzenia: „Bardzo lubię te ptaki, choć nie jestem pewna czy rok po roku do gniazda przylatują te same boćki. One tak są do siebie podobne. Ale obserwowanie ich życia, troska o potomstwo i uczenie młodych latania, to prawdziwa przyjemność. Nie mogę się ich już doczekać...”. ©℗
(mos)
Na zdjęciu: Zdjęcie wykonane zostało z zainstalowanej przy gnieździe kamery HD