Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Jak będą wyglądać roboty reprezentujące ludzi? [GALERIA, FILM]

Data publikacji: 27 maja 2018 r. 19:42
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:27
Jak będą wyglądać roboty reprezentujące ludzi?
 

Chociaż temat wydaje się wciąż futurystyczny, to zdaniem naukowców w niedalekiej przyszłości w wielu miejscach to roboty będą reprezentować ludzi. Łódzcy naukowcy badają, jak ludzie chcą być reprezentowani przez roboty: co jest dla nich istotne w tym, jak są przedstawiani. 

Roboty będą w przyszłości reprezentować ludzi w wielu miejscach – przewiduje Igor Zubrycki z Instytutu Automatyki Politechniki Łódzkiej. Może to być np. robot-recepcjonista w firmie, roboty będące odpowiednikiem pielęgniarki czy diagnosty w szpitalach, można będzie też je spotkać na konferencjach, gdzie część uczestników będzie miała swoje robotyczne awatary.

– Już teraz w takich krajach jak np. Korea Płd w szkołach pojawiają się nauczyciele jęz. angielskiego, którzy są teleoperowanymi robotami – dodał.

Naukowcy przewidują, że ludzie będą chcieli modyfikować roboty w tak różnych postaciach, bo ten sam robot nie może reprezentować np. eleganckiej bizneswoman czy małego dziecka.

– Zastanawiamy się i badamy, czego ludzie chcą od takiej reprezentacji, co jest dla nich ważne, czy jest to wygląd, czy zachowanie, czy może jakieś cechy powinien robot posiadać, albo nie. Żeby rzeczywiście w przyszłości ten robo-reprezentant odpowiadał potrzebom pojedynczych osób, jak też całych grup – tłumaczy Zubrycki.

 

Kwestii tej naukowcy przyglądają się, realizując interdyscyplinarny projekt "Reprezentacja". W ramach projektu przygotowali Mariana – robota o zmieniających się twarzach – maskach. Swój projekt zaprezentowali po raz pierwszy uczestnikom wystawy "Arts Work of The Future" w galerii Tate Modern w Londynie, gdzie zwiedzający mogli personalizować robota, nakładając mu zaprojektowane przez siebie maski. "Reprezentacja" jest rozwinięciem wcześniejszego projektu "Fantom", w którym zespół z PŁ wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem Ludzi Cierpiących na Padaczkę stworzył robota prezentującego objawy ataku epilepsji. Chociaż robot miał służyć głównie jako narzędzie do edukacji, projektanci uzmysłowili sobie, że jest on także "reprezentantem" chorych na padaczkę, a jego wygląd i zachowanie mogą wpływać na nastawienie do osób z epilepsją. Tym razem projektanci stworzyli zdalnie sterowanego robota, poruszającego głową i oczami – Mariana. Robota o zmieniających się twarzach – maskach. Uczestnicy wystawy "Arts Work of The Future" w galerii Tate Modern w Londynie mogli sami tworzyć dla robota maski, które personalizowały robota i czyniły go bardziej ludzkim. Mogli nawet zmieniać kolor jego oczu.

Jak tłumaczy Zubrycki, okazało się, że ludzie chcą mieć "swoje" roboty, chcą zmieniać ich wygląd i zachowanie.

– Generalnie okazuje się, że dla ludzi ważne są specyficzne rzeczy, np. to skąd pochodzą. Chcieli ozdabiać robota flagami swoich krajów, jakimiś specyficznymi cechami. Dla niektórych ważne były ich zainteresowania np. to, że są fanami jakiegoś zespołu piłkarskiego, albo grupy muzycznej i przyozdabiali robota w taki sposób, żeby mogli oddać swoje pasje – zaznaczył. Jego zdaniem ludzie nie chcą mieć robotów, które byłyby ich identycznymi kopiami: "Chcą zazwyczaj, żeby było to przedstawienie symboliczne i żeby mogli mieć wpływ na to, jak są reprezentowani".

Projekt będzie rozwijany. Naukowcy planują modyfikować wielkość robota i dodać mu możliwość ruchu w przestrzeni – tak, aby mógł chodzić lub jeździć, bo dla wielu osób ważny jest np. charakter ruchu. Wnioski z tego projektu mają być pomocne przy projektowaniu przyszłych robotów.

– Jak taki robot ma wyglądać, jakie cechy powinny być modyfikowalne przez użytkownika, żeby był on atrakcyjny. Dla nas ważna jest też godność człowieka, to jakich rzeczy robot nie może mieć, żeby ludzi nie obrażać, żeby był dla ludzi jak najbardziej pozytywną rzeczą – podkreślił Igor Zubrycki.

(pap)

Film: PAP

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

A ciekawe...
2018-05-27 23:03:45
Ile "Krzyku i Wrzasku" bedzie... i w sytuacjach "Stosunkowych"... ??
alex
2018-05-27 20:42:46
Żeby to pojąć i zobaczyć jak ibędzie świat za 20-30 lat wsytarczy obejrzeć serial Westworld, i Terminator Kroniki Sary Connor

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA