Prototyp inteligentnej koszulki dla rowerzystów, poprawiającej ich widoczność, sygnalizującej wykonywanie manewrów i zwiększającej bezpieczeństwo stworzyli studenci z Ameryki Łacińskiej, którzy przez ostatnie dwa lata kształcili się na Politechnice Łódzkiej.
Diody naszyte na koszulkę sterowane są za pomocą aplikacji w smartfonie lub głosu; w przyszłości t-shirt może być wyposażony w GPS i podłączony do internetu.
Projekt "FireFly T-shirt” zwyciężył w środkowoeuropejskim finale konkursu Cisco Swith Up Challenge 2016, który odbył się w Krakowie. Twórcy koszulki - Federico Navarrete i Alfredo Celso z Salwadoru oraz Enrique Hernandez z Nikaragui - są stypendystami programu Erasmus Mundus LAMENITEC (Latin American students Exchange-to-Europe scheme). Przez ostatnie dwa lata studiowali na Politechnice Łódzkiej; wkrótce będą bronić prac dyplomowych, a w USA zamierzają szukać inwestora na sfinansowanie produkcji swojego pomysłu.
Projekt inteligentnej koszulki dla rowerzystów powstał na zajęciach z przedmiotu Pervasive Computing. Jak powiedział PAP Alfredo Celso, pomysłodawca koszulki i zapalony rowerzysta, studenci chcieli zrobić coś użytecznego, co sprawi, że rowerzyści będą lepiej widoczni w nocy, a co za tym idzie - zwiększy ich bezpieczeństwo. Zainteresowali się inteligentną odzieżą, czyli taką, w którą wbudowuje się elektronikę i stworzyli prototyp koszulki sygnalizującej wykonywanie manewrów.
Na tył koszulki, za pomocą specjalnej nici przewodzącej prąd, naszyte zostały diody, które podłączone są do kontrolera "arduino" - całość umożliwia włączanie migaczy oraz świateł awaryjnych.
"Aplikacja w smartfonie przesyła informacje do odbiornika koszulki, dzięki czemu możemy zapalać światła. Chcieliśmy, żeby działało to jak w samochodzie. Dodatkowo aplikacja współpracuje nie tylko z systemem Windows, ale tez z Androidem i innymi systemami, ponieważ wszystko pracuje przez bluetooth bądź wi-fi” - opowiadał PAP Federico Navarrete.
Docelowo aplikacja ma być kontrolowana głosem. "Jeśli jedziesz rowerem i korzystasz ze smartfona, możesz spowodować wypadek, dlatego do obsługi aplikacji wystarczy polecenie głosowe” - dodał jej twórca. Dzięki nadajnikowi bluetooth umieszczonemu w uchu, będzie można wydawać komendy do smartfona czy tabletu, które bezprzewodowo skomunikują się z koszulką.
Zdaniem prowadzącego zajęcia Pervasive Computing dra Andrzeja Romanowskiego z Instytutu Informatyki Stosowanej PŁ., projekt jest bardzo ciekawy nie tylko dlatego, że wygrał konkurs, ale odpowiada na realne potrzeby.
W wakacje studenci w nagrodę pojadą do kwatery głównej Cisco do Kalifornii, gdzie będą szukać inwestora potrzebnego na założenie swojego startupu i uruchomienie produkcji. Znana jest już nawet wstępna cena – w podstawowej wersji koszulka ma kosztować ok. 50 dol.
Zdaniem studentów taka koszulka może być z powodzeniem stosowana nie tylko przez rowerzystów, ale także przez osoby pracujące w nocy na drogach i zastąpić odblaskowe kamizelki. W przyszłości jej twórcy planują zredukowanie całość elektroniki w koszulce do niewielkiego chipa, a całość umieścić w elastycznym silikonie, co umożliwi pranie koszulki w zwykłej pralce.
Planują także rozwój jej funkcjonalności – połączenie z samochodowym GPS, dzięki czemu system będzie informował kierowców, że w pobliżu znajduję się rowerzyści w koszulkach, czy w ramach Internetu Rzeczy chcą umożliwić komunikowanie się koszulki z innymi urządzeniami.
Dr Romanowski liczy, że zajęcia Pervasive Computing dotyczące wszechobecnej komputeryzacji inspirują powstawanie takich projektów. W ramach zajęć studenci realizują projekty z zakresu elektronicznej odzieży (wearable computing), naturalnych interfejsów (natural interfaces) czy komputeryzacji bez granic (ubicomp). "Wykorzystując fakt, że komputerów jest coraz więcej staramy się, żeby te systemy komputerowe działały tak, żeby pomagać ludziom” - podkreślił.
Autorzy projektu studiują od dwóch lat informatykę w ramach Centrum Kształcenia Międzynarodowego PŁ. W Łodzi pozostaną do momentu obrony magisterskiej pracy dyplomowej. Alfredo Celso nie wyklucza, że po studiach zostanie w Polsce i podejmie tu pracę; jego rodak Federico Navarrete planuje założyć własną firmę.
W ramach finansowanego przez Komisję Europejską programu Erasmus Mundus LAMENITEC w ciągu ostatnich trzech lat na Politechnice Łódzkiej studiowało w sumie ok. 30 studentów z Ameryki Południowej, z takich krajów jak: Salwador, Gwatemala, Nikaragua czy Meksyk. (PAP)
Fot. R.PAKIESER (arch.)