Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Fiord gigant [GALERIA]

Data publikacji: 05 maja 2018 r. 07:17
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:27
Fiord gigant
 

Sognefjord to drugi pod względem wielkości fiord na Ziemi, tuż po grenlandzkim Scoresby Sund. Jednak ten, ze względu na swoje położenie, jest trudno dostępny, czego nie można powiedzieć o Sogn og Fjordane – norweskim regionie Krainy Fiordów.

Norweski gigant wcina się w ląd na długości 204 kilometrów, niemal przecinając kraj na pół. W głębi lądu „zatrzymują” go góry Jotunheimen. Jego głębokość też jest imponująca, w najgłębszym miejscu wynosi 1303 m. Dla porównania średnia głębokość Bałtyku to… 55 m.

Sognefjord to nie jeden ponad 200-kilometrowy fiord, ale w zasadzie cały system, który tworzy 27 zatok. Najbardziej znanymi są Lustrafjorden, Fjærlandsfjorden oraz Aurlandsfjorden i jego zachwycająca odnoga – Nærøyfjorden.

W rankingu najpiękniejszych na czele plasuje się najwęższy z nich – Nærøyfjord. Wrażenie robią jego strzeliste, kilkusetmetrowe ściany, które w najwęższym miejscu zbliżają się do siebie na odległość 240 m! Fiord ten jest na liście UNESCO. Wielką atrakcją są rejsy nim – z Gudvangen do Flåm.

Ciekawy jest pomysł Norwegów, by fiord… oświetlić. Ma to sens, gdyż przez jego wysokie ściany podczas wieczornych rejsów panuje tu mrok. Jeśli próba wypadnie pomyślnie, na całej trasie do Flåm rozmieszczonych zostanie 15 reflektorów, uruchamianych tylko wtedy, gdy przepływa statek.

We Flåm wycieczki zatrzymują się głównie dla kolejki Flåmsbana – najbardziej stromo poprowadzonej trasie kolejowej na świecie. Wiedzie ona wzdłuż głębokiej doliny rzeki Flåm i uważana jest za arcydzieło inżynierii. Zbudowano ją w latach 30. XX wieku i służyła do transportu towarów.

Z Flåm warto pojechać w kierunku Lærdal przez „Śnieżną Drogę” prowadzącą przez góry. Wąskie, ciasne serpentyny wycisną więcej potu z czoła kierowcy niż Droga Orłów czy słynna Trollstigen. Nagrodą będzie jedna z najwspanialszych norweskich panoram, rozciągająca się na Aurlandsfjorden z punktu widokowego Stegastein.

Nigardsbreen to jeden z największych i zarazem najbardziej malowniczych jęzorów lodowca Jostedalsbreen – największego kontynentalnej Europy. Jego powierzchnia to 487 km kw., a grubość lodu dochodzi do 600 m.

Atrakcją Sognefjordu jest Mundal bokbyen, czyli miasto książek. Są one tu wszędzie: w antykwariatach, starej poczcie i remizie, na drewnianych stojakach przy drodze i przystankach, a nawet w… toaletach publicznych. Ćwierć miliona woluminów robi wrażenie, znajdziemy tu książki po norwesku, angielsku i w innych językach, nie wyłączając polskiego. Antykwariat pod chmurką jest samoobsługowy – wystarczyć wrzucić do skrzynki symboliczną opłatę i można wracać do domu z książką znad fiordu.

Do Norwegii najlepiej się wybrać samochodem. Swobodnie wtedy zwiedzimy wszystkie atrakcje oraz sporo zaoszczędzimy, zabierając prowiant i sprzęt turystyczny. Droga nad Sognefjord prowadzi przez Niemcy i Danię, skąd codziennie wieczorem odpływa prom do Bergen – stolicy fiordów. Stąd już tylko 110 km do celu. Z pokładu jednego z dwóch bliźniaków Fjord Line – MS Bergensfjord lub MS Stavangerfjord – można obserwować piękne fiordowe wybrzeże, wyspy z latarniami morskimi i kolorowe domki hytte.

(mag)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

heniek
2018-05-16 15:19:45
drozyzna i tyle w temacie.Ale fiordy wspaniale.
SN
2018-05-16 06:38:16
Jaki jest sens jeżdżenia do obecnej Norwegii lub Szwecji? Owszem, 20 lat temu, było to jeszcze zrozumiałe, ale teraz?
Apolonia
2018-05-14 22:19:09
Marzę o odwiedzeniu Norwegii już od kilkunastu lat. Może się mi w końcu uda zaplanować wycieczkę do tego malowniczego kraju.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA