W stargardzkim parku Chrobrego oraz przy alei Spacerowej nad Iną pojawiły się takie oto ławeczki. Ustawiono je specjalnie dla zakochanych.
Obok ławek, na metalowych prętach można zakładać kłódki. Szkopuł polega jednak na tym, że ławki te najwyraźniej nie zostały zaakceptowane, ani przez zakochanych, ani nawet przez innych, niezakochanych spacerowiczów.
Np. przy al. Spacerowej może być zajętych wiele okolicznych ławek, a przeznaczona dla zakochanych jest stale pusta. Czyżby zabrakło w mieście zakochanych? Trudno w to uwierzyć. Raczej pomysł z tymi ławkami nie był trafiony.
Tekst i fot. (żak)