koszulka z napisem "JAREK I JEGO KOT RULEZ" znakomicie odstraszają od kontaktu z taką osobą:))

- nie z dziadkiem takie numery! Dziadek to nie Biedroń i babcia nie uchroni się przed przeznaczeniem błagając; - mam migrenę.

Quistrop ty masz słowotok.

To jeden z typowych obrazków rodzinnych w Najjaśniejszej R.P. Siła przyzwyczajeń jest trwalsza wbrew wszelkim nakazom, zakazom. Dziadek z babcią żyją w zgodzie jak "pies z kotem" . Są wobec sobie nie ufni. Stąd dwie kuchnie czteropalnikowe. Są jak w izolacji. Dzieci pofrunęły w świat. Staruszkowie gotują dla siebie, każde z osobna. W kraju naczelny lekarz R.P w walce z koronawirusem nakazuje wszelkiego rodzaju izolowanie się. Od maseczek "mordoklejek", utrzymywania dwu metrowych odstępów w kolejkach do urzędów, aptek, sklepów itp itd, po niewychodzenie z domu. Dziadkowie nie wierzą ,że to sposób na leczenie tej choroby. Na to lekarstwa nie ma. Stąd wątpliwość dziadka do babci; nie wierzy w tradycyjne domowe leczenie wszystkiego czosnkiem i cebulą. Odpowiedź babci jest jak na załączonym obrazku. Po konsumpcji czosnku i cebuli śmierdzi z pyska. W ten sposób babcia pomaga sobie, przed zbliżaniem się dziadka do siebie.

- jutro objaśni Q...

i co tu ciekawego??? nic!!!!!!!!!

Maleńki i laboratorium hę hę.