Bez przykrycia ust i nosa ani rusz!

 

Jeszcze niedawno słyszeliśmy z różnych stron, że maski nie są niezbędne, bo ich noszenie w czasach pandemii ani specjalnie nie pomaga, ani nie przeszkadza.

Te opinie, a także oficjalny przekaz, wraz ze wzrostem liczby zakażonych koronawirusem, uległy jednak radykalnej zmianie. 

Od czwartku (16 kwietnia) wszyscy musimy je nosić. Z tego obowiązku zwolnione są jedynie… maluchy, które nie mają jeszcze dwóch lat.

Za brak maski, którą musimy nosić poza domem, w „przestrzeni publicznej”, można dostać mandat nawet do 500 złotych. Chodzi w tym przypadku o miejsca, w których spotykamy się z innymi ludźmi. To znaczy m.in.: ulice, środki komunikacji, zakłady pracy, obiekty kultu religijnego, obiekty handlowe, targowiska, a nawet klatki schodowe. Masek nie musimy zakładać w swoich domach i mieszkaniach oraz w samochodach, którymi przemieszczamy się sami bądź z członkiem najbliższej rodziny (mąż, żona, dzieci). Oczywiście ta jazda musi być umotywowana konkretnym i uzasadnionym celem podróży.

Z rządowych przepisów wynika, że najważniejsze jest zakrywanie nosa i ust. 

Dlatego, gdy nie dysponujemy maską, albo gdy jej noszenie z jakichś powodów jest dla nas uciążliwe, to możemy zastąpić ją np. szalikiem, „kominem”, chustą. Odkryta twarz może oznaczać nie tylko powód do ukarania mandatem, ale także stanowić niebezpieczeństwo zarażenia się wirusem od innych albo odwrotnie.

Obowiązek noszenia masek wraz z napływającymi z różnych stron informacjami wydaje się uzasadniony. Problemem jest ich dostępność. Chodzi tu głównie o osoby starsze, o niewielkich dochodach, mniej mobilne itp. Dlatego część samorządów i władz miast postanowiła w miarę możliwości zaopatrzyć w nie, jeżeli nie wszystkich mieszkańców, to przynajmniej tych, którzy nie mają do nich dostępu. Tak dzieje się m.in. w Szczecinie, gdzie w pierwszej kolejności w maski zaopatrywani będą seniorzy. Pierwsza partia – kilka tysięcy sztuk – dotrze do nich już dzisiaj (16 bm.). Otrzymają je ci, którzy należą do grupy „największego ryzyka”, w tym mieszkańcy DPS-ów. Maski seniorom dostarczane będą różnymi ścieżkami. Pomogą w tym lokalne centra aktywności, strażnicy miejscy, przedstawiciele MOPR itp. Łącznie w najbliższym czasie magistrat przekaże seniorom około 24 tys. sztuk masek. Oczywiście, na tym się nie skończy, bo magistrat zabiega o kolejne dostawy.

Przepisy nakładające obowiązek zakrywania twarzy i ust maskami, częściami odzieży i przyłbicami będą aktualne aż do odwołania. Osłony należy nosić także na terenach zielonych – takich jak: parki, zieleńce, promenady, bulwary, ogrody botaniczne i zoologiczne, ogrody jordanowskie, zabytkowe, a także na plażach. ©℗

(mos)

Fot. Dariusz Gorajski

Na zdjęciu: Przewodnik turystyczny Michał Rembas w maseczce specjalnie dla niego uszytej