Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Pożar w Lesie Arkońskim?

TO piękne miejsce usytuowane w Lasku Arkońskim. Wspaniała łąka na polanie w pobliżu jeziorka Głuszec, w okolicach tzw. Białej Leśniczówki. Przed laty tę łąkę systematycznie koszono, ale teraz już się tego nie robi. No i są tego widoczne efekty. Wystarczy niedogaszony niedopałek, albo iskra z ogniska, by wysokie trawy, a także rosnące na obrzeżach polany trzciny zaczęły płonąć. Tak się stało kilka dni temu. Nie po raz pierwszy zresztą...

Byłem tam kilka razy i ze zgrozą zauważyłem pozostałości po rozpalanych w tym miejscu ogniskach. To oczywiste, że to zabronione, bo grozi spaleniem lasu. Tak się akurat składa, że gdy kilka dni temu wybuchł pożar na polanie, ktoś w jej pobliżu był i szybko zaalarmował straż pożarną. A ta na szczęście uniemożliwiła rozprzestrzenianie się ognia. Łąka spłonęła prawie w całości. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby w pobliżu nie znalazł się człowiek z telefonem i zdrową reakcją na to, co zobaczył.

Ani razu nie widziałem tam policji, ani strażników miejskich, ani strażników leśnych, choć to miejsce jest, szczególnie gdy robi się cieplej, dosyć uczęszczane. Ja, to ja, ale o tej nieobecności służb mówią także ludzie, którzy bywają tam znacznie częściej. Jasne, że nie da się kontrolować całego Lasu Arkońskiego, jednak takie miejsca nie tylko się da, ale wręcz trzeba kontrolować. Pożar w Lesie Arkońskim? Nie, do tego nie można dopuścić.

(mos)