Woda miała tylko pięć stopni Celsjusza, ale to oczywiście nie mogło zniechęcić morsów do kąpieli. Wielbiciele jesienno-zimowego pluskania się w Bałtyku przyjechali do Świnoujścia z różnych stron kraju. Zapewniają, że „morsowanie” jest dobre dla ciała i ducha.
Fot. Bartosz TURLEJSKI