Do kolejnego ataku wilków doszło w naszym województwie, a dokładnie na terenie gminy Chojna. Drapieżniki dobrały się do inwentarza jednego z rolników z miejscowości Krzymów i zagryzły jedną z owiec. Poprzedni atak w okolicy miał miejsce w styczniu. Wtedy wilki zaatakowały i uśmierciły trzy owce w gminie Cedynia.

To częsty widok w Zachodniopomorskiem, mówią mieszkańcy zwłaszcza zachodniej części województwa, szczególnie powiatów granicznych.

- Nie ma miesiąca, żeby nie było choć jednej obserwacji tych zwierząt, zazwyczaj uciekają, jak tylko zobaczą człowieka, mimo wszystko do ataków dochodzi dość rzadko, bardziej chodzi o pożywienie niż jakąś agresję - mówi nam jeden z rolników.

I faktycznie populacja tych zwierząt w naszym regionie jest stabilna i nie taka mała. Inwentaryzacji liczebności wilków dokonuje Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przy prowadzeniu Państwowego Monitoringu Środowiska.

- Inwentaryzacje takie nie są jednak prowadzone corocznie, dlatego też nie ma aktualnych danych o liczebności tych drapieżników w Polsce. Szacuje się, że na terenie województwa