Piotr Stanisławski, mieszkaniec Barlinka od ponad 30 lat był wolontariuszem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przez 20 lat był szefem jej sztabu. Decyzją władz gminy, już nim nie będzie.

Stanisławski był pracownikiem Barlineckiego Ośrodka Kultury. W kwietniu br., po wielu latach pracy, zrezygnował z zatrudnienia w tej placówce kultury. Kilka dni temu wystosował pismo do dyrektora BOK, z prośbą o wyrażenie zgody na utworzenie przez niego sztabu WOŚP, przy BOK. W piśmie napisał m.in., że dalej chciałby angażować się działalność społeczną, na rzecz mieszkańców Barlinka. Dlatego, wykorzystując swoje doświadczenie, chciałby utworzyć sztab WOŚP przy BOK, razem z jego pracownikami. Podkreślił, że funkcjonowania sztabu, potrzebne są dodatkowo trzy osoby, które będą wspierały działania organizacyjne i odpowiadały za przeliczenie zebranych przez wolontariuszy pieniędzy. Zaznaczył, że wystarczy mu dostęp do internetu i pomieszczenie do przechowywania przedmiotów, oferowanych na licytację. Jego prośba spotkała się z odmową. Wzbudziło to ogromne zdziwienie wśród mieszkańców Barlinka. W