Z Żanetą ŚNIADEK, autorką wystawy zatytułowanej „W zwierciadle duszy", rozmawia Wioletta MORDASIEWICZ
- W Galerii Sztuki Brama w Bramie Wałowej w Stargardzie znajduje się 18 obrazów pani autorstwa. Wszystkie to portrety kobiet. Dlaczego akurat przedstawicielki płci pięknej są tematem pani prac?
- Cały 2021 rok poświęciłam na malowanie portretów kobiet. W każdym z nich jest zawarty jakiś przekaz. Jaki? Myślę, że każdy widz może moje prace sobie indywidualnie interpretować. Fascynuje mnie malowanie ludzkich portretów. Mam wtedy wrażenie, że człowiek dostaje duszy. A malując oczy, obraz nabiera magii.
- Od czego zaczęła pani cykl obrazów prezentujących panie?
- Cykl zapoczątkował obraz przedstawiający kobietę zanurzoną w wodzie. Jej oczy mówią bardzo wiele. Każdy może w nich dostrzec cząstkę siebie i patrząc w nie, zanurzyć się w głębokiej refleksji. Później obrazy malowały się jakby same. Szukałam w nich odbić, cieni, symboli. Maluję nie tylko kobiety. Chociaż najbardziej je lubię, bo po prostu są piękne. Tworzę ze zdjęć, ale wszystkie są przeze mnie zmienione.
- Jest pani z
...