Wiera Nikołajewna Putina. Stara kobieta, opowiadająca córkom o największej tajemnicy swojego życia. Zaginionym synu, który został prezydentem Rosji. Rozpoznanym przez nią po latach - na ekranie telewizora - Władmirze Putinie.
Wiera czyli Wiara. Siostra Nadziei i Miłości. Pierwsza z cnót chrześcijańskich. W Rosji Wiera, Nadieżda, Lubow to imiona popularne. Ale ich znaczenie się nie zatarło, pozostaje powszechnie znane. Wiera Nikołajewna zastanawia się gorzko, co z niej za Wiera, jakaż wiara, kiedy wszystko, w co wierzyła, obróciło się w niwecz. Przeciw niej. Zadrwiło z jej życiowych nadziei i miłości. Jedyny syn - ukochany Wowa, Wołodia - ukazał się światu jako okrutny, psychopatyczny zbrodniarz wojenny.
Monodram Matka Putina, dzieło szczecińskiej autorki Anny Chudek-Niczewskiej, to właśnie opowieść Wiery. Spowiedź jej życia. Prosta, bardzo zwyczajna - bo typowa dla losu tylu rosyjskich, sowieckich i „postsowieckich" matek - a przecież niezwykle dramatyczna. Nie tylko ze względu na koleje życia Wiery.
Jak to jest, być matką mordercy? - pyta siebie i nas Wiera Nikołajewna,
...