Trudna sytuacja finansowa spółek wodociągowych, odejścia pracowników i coraz większe zagrożenia dla infrastruktury wodociągowej - o tym debatowano podczas ostatniego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w sejmiku zachodniopomorskim. Kłopoty mogą mieć zwłaszcza mniejsze gminy.
Przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne znalazły się w kryzysie przede wszystkim z powodu galopującej inflacji, rosnących rachunków za energię. Problem jest ogólnopolski. Z przeprowadzonych w pierwszym półroczu 2022 r. analiz wynika, że koszty funkcjonowania tej branży wzrosły o 58 procent. I nadal rosną. Większość spółek wodociągowych notuje straty. Tak jest również w Zachodniopomorskiem.
Co zrobić, by zażegnać kryzys, a przynajmniej ograniczyć jego negatywne skutki? Przedstawiciele branży wodociągowej przekonują, że konieczne jest wprowadzenie nowych taryf opłat za wodę i ścieki. Regulatorem cen jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
- W odpowiedzi na dwa wnioski o zmianę taryf otrzymaliśmy 160 pytań. Oczywiście, Wody Polskie mają takie prawo, ale niektóre zapytania wydają się tylko grą
...