Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Wypadek z prądem w centrum miasta. Niezabezpieczony reflektor poraził psa

Data publikacji: 08 grudnia 2021 r. 13:23
Ostatnia aktualizacja: 09 grudnia 2021 r. 12:49
Wypadek z prądem w centrum miasta. Niezabezpieczony reflektor poraził psa
Pies miał poparzone łapy i krwawiące rany. Fot. archiwum prywatne  

Prawdziwe chwile grozy przeżyła szczecinianka, właścicielka psa Sajgona. Przy placu Żołnierza Polskiego w Szczecinie, nieopodal budynku Klubu 13 Muz, pies nagle zaczął się dziwnie zachowywać: kręcił się wokół własnej osi, piszczał i wył z bólu. Okazało się, że wszedł na zainstalowany w chodniku reflektor, który poraził go silnym prądem.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, w godzinach wieczornych, kiedy pani Michelle wracała z pupilem i swoją mamą z Jarmarku Bożonarodzeniowego. Dziesięcioletni, niedawno adoptowany pies o imieniu Sajgon szedł spokojnie na smyczy.

- To był koszmar - mówi właścicielka czworonoga. Pies nadepnął na reflektor, po czym pod wpływem silnego przepływu prądu doznał poważnych obrażeń. - Momentalnie zaczęło nim zwijać jak korkociągiem, zaczął wyć, piszczeć, wrzeszczeć i gryźć powietrze - opisuje kobieta. Właścicielce udało się psa chwycić i ściągnąć z reflektora, sama

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 58% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 08-12-2021

 

(aj)
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

OBY WATEK PL
2021-12-10 12:52:32
Cale szczescie ze zainstalowane przez Prezydenta Krzystka podswietlane strumyki w Aleii Kwiatowej nie dzialaja od oddania inwestyvji, ktora kosztowala 7 milionow.11
Jak zwykle
2021-12-09 12:27:36
Pewnie jak zwykle... to Geblewicz za to odpowiada i zaraz będzie na tapecie u pani co spadła z roweru.
Kris
2021-12-09 07:25:02
Może się oparzył nagrzaną szybą, bo jeśli nie była mechanicznie uszkodzona lampa, to porażenie mało prawdopodobne
he
2021-12-08 23:51:44
To co, XIII Muz nie ma szefa?
skorpionjk
2021-12-08 20:23:03
To należy I tak odmówią wszczęcia postępowania. Są ustawieni na nic nie robienie. Zostałem z moim pieskiem zaatakowany na wybiegu przez amstaffa. W pierwszej fazie amstaff uderzył mnie przy szyi (całe szczęście tylko mnie skaleczył), a następnie złapał mojego pieska w okolicach słabizny i i oskalpował go od strony zewnętrznej i wewnętrznej (pachwina) na szerokość ok. 10 cm. Złożyłem zawiadomienie z art. 160 kk. Po miesiącu nic nierobienia przez prokuratora otrzymał odmowę wszczęcia postępowania.
wiec
2021-12-08 20:09:11
najpierw trzeba ustalić czyj ten reflektor jest
Grzegorz
2021-12-08 17:59:27
Do Eneos się zgłosić
czytam
2021-12-08 16:44:56
Instalator/ konserwator / pomysłodawca tam nie chodzi ? Instalują sobie cudeńka , a potem wszystko... zgnije ? A pierwej zabije ?
To należy
2021-12-08 14:25:25
zgłosić do prokuratury.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA