do ...[@Quistorp]. Wielkim sukcesem dla mnie jest fakt, że ktoś zainteresował się tym. Nawet ta jedna. Ona mo swoich kolegów, i swoje środowisko. ... Przytoczę minimum wiedzy na ten temat. (Wikipedia) [Podatek katastralny — co to oznacza? Co to jest podatek katastralny? Wśród wielu różnych podatków, które, chociaż w najmniejszym stopniu dotyczą właścicieli nieruchomości, podatek katastralny jest tym, który pobiera się od wartości katastralnej nieruchomości, czyli najprościej mówiąc, jego wysokość zależy od wartości domu, mieszkania czy też innego obiektu. Katastralny podatek sprawia, że im droższa będzie Twoja posiadłość, tym większą opłatę będziesz musiał ponieść. Jednak oszacowanie wartości wcale nie jest takie proste. Z definicji wartość katastralną szacuje się okresowo w procesie powszechnej taksacji nieruchomości. Jednak w praktyce to najczęściej rzeczoznawca majątkowy dokonuje oceny wartości nieruchomości, które reprezentują daną gminę na podstawie map i tabel taksacyjnych, tworzonych przez organ, który prowadzi kataster nieruchomości. Podatek katastralny definicja podaje, że w literaturze podatek katastralny bardzo często określany jest zwrotem ad valorem, co w tłumaczeniu z języka łacińskiego oznacza: „od wartości”. Podatek katastralny — jak działa? Sposób działania podatku katastralnego może wzbudzać wiele mieszanych emocji. Dlaczego? Ustalając wysokość podatku, urzędnicy posiłkują się przelicznikami opartymi na ocenie wartości danej nieruchomości. To oznacza, że im droższa (bardziej wartościowa) jest nieruchomość, tym podatnik będzie musiał zapłacić większy podatek. Na wskaźnik wartości katastralnej nieruchomości ogromny wpływ ma przede wszystkim: położenie nieruchomości, prestiż lokalizacji — odległość od centrum, dostęp do komunikacji miejskiej itd., forma zabudowania — użyty budulec i sposób zabudowania, ale również rodzaj budynku — wieżowiec, kamienica itd., wielkość nieruchomości (metraż) oraz rozłożenie pomieszczeń. Oczywiście sposób wyceny wartości katastralnej nieruchomości może się różnić w zależności od regulacji danego państwa. Nigdy jednak wysokość podatku nie jest uzależniona jedynie od powierzchni lokalu. Zawsze brane są pod uwagę też inne czynniki, które mają wpływ na wartość nieruchomości. Nic dziwnego, że w wielu europejskich krajach największe podatki płacą właściciele najdroższych domów, zlokalizowanych w najbardziej prestiżowych miejscach.].... Od siebie samego dodam. Jestem kierowcą rozwożący towary po Europie. Obserwowałem protesty mieszkańców na południowych obrzeżach Berlina, kiedy władze RFN, postanowiły zamknąć lotnisko Tempelhof , a rozbudować największe lotnisko pod Schoenefeld. Mieszkasz w zacisznej dzielnicy, a tu za dwa lata, będziesz musiał słuchać ryki samolotów , startujących i lądujących co pięć minut. Czy chciałbyś mówić teraz o podatkach? Że już płaciłeś. Oczywistą rzeczą jest , że każdy kraj ma swoją specyfikę i uwarunkowania. Operację taką wprowadza się z długim wyprzedzeniem i z odpowiednią edukacją ekonomiczną. Polska ma ten walor, że może skorzystać już z doświadczeń innych krajów i dostosować do własnych uwarunkowań. To tak jak wprowadzić denominację waluty. Kiedyś trzeba. Tylko nie na dzikusa , jak obecnie rządzący chcą kombinować z budową CPK Centralny Port Komunikacyjny "Solidarność" pod Baranowem. Proponują w biały dzień jawną bandyterka , jak z wprowadzeniem Prohibicji w USA. Nie żyjemy w próżni. Z Uszanowaniem.

Jest problem - ewentualny katastrat w Polsce nie zastąpi innych podatków tylko będzie kolejnym podatkiem co gorsza kryteria związane z jego szacowaniem zawsze są nieostre i subiektywne a poza tym ludzie zazwyczaj już zapłacili podatki wiec katastrat byłby formą ponownego opodatkowania...

W mieście jest tylu ekoświrów, więc mogą się zrzucić i kupić ten teren z przeznaczeniem na wieczne trawniki i rabaty. Mieszkańcy okolicznej chałupy będą im wdzięczni. Ekoświry trzeba działać, a nie politykować. Dajcie wreszcie coś od siebie!

Pani Małgorzato ! Dzięki za aktywność i dobre działania. Deweloperzy chcieliby zarobić jak najwięcej na każdym skrawku terenu, a miasto nie bardzo ma ochotę wymagać by między domami było chociaż trochę powietrza (p. osiedle Podbórz Maciejkowa). Ciekawe dlaczego? Do "Ciekawskiego": czy Pan naprawdę widział ten plan zagospodarowania? Jestem za pozostawieniem róż.

Żeby Nie postawili tam jakiegoś gniota!

Patodeweloperka. Stłoczeni ludzie będą warczeć na siebie jak na Kazimierskiej.

Cenisz dobre dziennikarstwo? Ba! Tam nic nie powstanie, warto spojrzeć do planu miejscowego zagospodarowania terenu. Myślenie nie boli.

Do wszystkich W, Sz . Przedmówców. Z uporem maniaka, powtarzam i przypominam. To wciąż krwawiąca rana polskich przemian. Teraz tylko spekulanci mają swoje prywatne cenniki katastry, na wzór, niemieckich, Holenderskich Angielskich itd. ). Wykupują gdzie się da i ile się da. Obecni posłowie na sejm, to wyznaczeni metodą D'hondta to wpisani ręką "prezia" na pierwsze pozycje. Tak to działa. Po pokoju Westfalskim 1648 część Pomorza wraz ze Szczecinem przypadła królowi Szwecji. Pierwsze co zrobił. Przeprowadził katastrę. Wprowadził podatek katastralny. W uszach ekonomistów rodem z PRL-u naszej Najjaśniejszej to pojęcie kojarzy się z kastracją. (np. psa, kota, eunucha) Do dzisiaj brzmią mi w uszach słowa śp. byłego prezydenta RP. Lecha Kaczyńskiego. byłego prezydenta który reagował na ten ustawowy zabieg rodem z ekonomii kapitalizmu, jak byk na czerwoną płachtę; Nie pozwolimy, by obywatele byli okradani z dorobku swojego życia. Ma miły Bóg! Wietnamczyk handlujący odzieżą na placyku przy Bramie portowej woli płacić 100 zł podatku za m2, niż 10 groszy za metr w Puszczy Bukowej. W każdym cywilizowanym kraju najdroższe są te kawałki gruntu, z których właściciel ( czytaj mieszkańcy miasta będą mieli największą korzyść materialną. Z podatków przedsiębiorców!!!, a nie z prywatnej kieszeni prezydent Krzystka. )

Jak czytam takich troglodytów, jak ty, to niedobrze mi się robi. Wg twoich fantazji, pół miasta musieliby wyburzyć. Jakeś taki "mundry", zabezpiecz mieszkańcom równorzędne lokale, a być może chętnie się przeprowadzą. Wtedy wyburzaj do woli, wizjonerze od siedmiu boleści.

piszą frustraci , cóż tam można wybudować , kolejny wieżowiec HT ..... głupota , ładny teren wypoczynkowy , świat idzie w tym kierunku a my pod prąd.

Mieszkają w centrum miasta ale chcieliby mieć okolicę jak na wsi. Trawka, zieleniec, sr...nik dla psów, Jak znajdzie się inwestor niech buduję. Zagęszczanie centrum to normalna sprawa i bardzo pożądana. Chcesz mieć spokój i przestrzeń dookoła wybuduj się w Grzepnicy czy Nowym Warpnie. Można zrozumieć indywidualne / egoistyczne podejście mieszkańców najbliższego bloku ale dlaczego Kurier ich popiera i opisuję sprawę w tak jednoznaczny sposób.

Zdecydowanie zasłonić ten brzydki blok! Czas na coś eleganckiego.

To do lasu niech się Pani Małgorzata wyprowadzi

I bardzo dobrze, zaorać razem z tym dziwnym parkingiem na środku drogi.

Chcieliby zachować... klepisko, aby mieć widok ze swego bloczku rodem z PGR. Przy okazji trzeba też ten bloczek wyburzyć i wybudować coś godnego reprezantacyjnego miejsca. To nie GS samopomoc chłopska, gdzie folwarczni mają widok na pole, a środek miasta.