Spore zaległości mają barlineccy urzędnicy w wydawaniu decyzji administracyjnych o warunkach zabudowy. Sytuacja ma ulec poprawie do czerwca br. Dlaczego do takiej sytuacji doszło? Na sesji Rady Miejskiej tłumaczył to burmistrz Dariusz Zieliński.
Temat zaległości poruszył radny Cezary Michalak. Mówił wprost o opieszałości urzędniczej. - Otrzymałem w ostatnim czasie wiele próśb o interwencję i stąd moje pytanie - mówił m.in. radny. - Panie burmistrzu, jaka jest przyczyna opieszałości urzędniczej w sprawie wydawania decyzji administracyjnych o warunkach zabudowy?
Radny przeczytał fragment pisma, jakie skierował do niego jeden z mieszkańców miasta. Pisze w nim m.in. „Uzyskanie warunków zabudowy w Barlinku graniczy z cudem. Nie mogę kupić projektu, wodociągi bez warunków nie wejdą na moją posesję. Firma budowlana zamówiona pół roku wcześniej i teraz czekają mnie ciężkie negocjacje…"
- Próbowałem uzyskać odpowiedź w naszym ratuszu i w pewnym stopniu mnie ona zszokowała - kontynuował swoją wypowiedź radny Michalak. - Urzędnik poinformował mnie, że procedowane są wnioski z kwietnia 2020
...