W Szczecinie tworzyło i nadal tworzy wielu artystów. Niektórzy są ze sobą spokrewnieni, a i artystyczne małżeństwa nie należały do rzadkości (np. Marian Nyczka i Grażyna Harmacińska-Nyczka, Janina Kosińska i Jerzy Brzozowski, Andrzej Tomczak i Wiesława Markiewicz). W innych rodzinach profesja malarza czy grafika przechodziła z ojca na syna, co zaistniało w rodzinie Tadeusza Eysymonta i Jarosława Eysymonta. Jednak niezwykłym zjawiskiem jest rodzina Strzelbickich i Mazusiów, tworzących i wystawiających swoje prace od ponad 75 lat na terenie Szczecina, jak też w miastach całej Polski i wielu krajach Europy.
Poczet (w żartobliwie nazwanym „malarskim klanie Strzelbickich - Mazusiów") otwierają Stanisława (1902 - 1991) i Roman (1897 - 1979) Strzelbiccy. Oboje kochali i uprawiali malarstwo, nie byli twórcami z dyplomem artysty - plastyka, pochodzili z rodzin małopolskich. Po II wojnie światowej zamieszkali w Miliczu, a ich córki wyruszyły do Szczecina. Jedna z nich Danuta Strzelbicka, później Mazuś (1928 - 2023), która od dzieciństwa wykazywała zdolności do malarstwa, zdecydowała się na
...