„Na wezwaniu przeczytałam długą listę nazwisk oskarżonych. Ale nie ma wśród nich prof. Tomasza Grodzkiego. Dlaczego? Skoro tylu jest oskarżonych, a w tym czasie dyrektorem szpitala był profesor, to… Grzecznie rzecz ujmując: jak szef by nie pozwolił, to nic by się nie wydarzyło" - mówiła była pacjentka dra K., zeznając w procesie dotyczącym korupcyjnego procederu tzw. przyspieszania operacji bariatrycznych, chirurgicznego leczenia patologicznej otyłości, jaki przez blisko dekadę miał toczyć Specjalistyczny Szpital im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie-Zdunowie.
Sławomir P. ważył ponad 205 kg, gdy trafił na kwalifikację do zabiegu zmniejszenia żołądka. Odbyła się w prywatnym gabinecie doktora K. - cieszącego się opinią znakomitego chirurga, ówczesnego ordynatora Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej w Zdunowie.
Darowizna i podatki - biznes na NFZ
- Była taka instrukcja od doktora: mogę czekać na operację dłużej - na NFZ 2-4 lata, mogę krócej - jeśli zobowiążę się do wpłacenia 10 tysięcy złotych. Dał blankiet przelewu. Z tytułem: darowizna na rzecz fundacji (Fundacji Pomocy
...