Z Iwoną GACPARSKĄ, autorką książki o Wojciechu Rapie, gitarzyście, liderze szczecińskich zespołów, przez lata związanym z formacją Czerwono-Czarni rozmawia Karol CIEPLIŃSKI

- Książka, której premiera już 13 lipca, to wywiad rzeka z Wojciechem Rapą. Co było dla Pani impulsem do spisania historii muzyka?

- Znam Wojtka naprawdę wiele lat. I wydawało mi się, że znam go dobrze. Wojtek często opowiadał o środowisku muzycznym, napisał też wiele książek, ale to zawsze były książki o kimś. Pomyślałam, że brakuje publikacji o nim samym. Wojtek nie napisał też autobiografii. I tak, pod koniec 2024 roku doszłam do wniosku, że skoro mamy 80. urodziny Szczecina, może warto zrobić coś, żeby przypomnieć o czasach, kiedy Szczecin muzycznie tętnił życiem. To było muzyczne okno na świat.

- Wojciech Rapa to muzyczna ikona, nie tylko w skali Szczecina.

- Powiem tak. Wojtek to człowiek nietuzinkowy, ciekawy świata, bezkompromisowy, zdyscyplinowany w pracy twórczej, uparty. Ale to też człowiek z charakterem. Pierwsza rzecz, która przyszła mi do głowy po skończeniu książki, to to, że Wojciech Rapa