Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Wieszczyli: w gastronomii nie będzie czego ratować. Szansa na przetrwanie

Data publikacji: 09 czerwca 2023 r. 07:55
Ostatnia aktualizacja: 09 czerwca 2023 r. 21:01
Wieszczyli: w gastronomii nie będzie czego ratować. Szansa na przetrwanie
Dziś branża odżywa, ale gastronomicy z ostrożnością patrzą w przyszłość. Fot. Ryszard PAKIESER  

Sezon rozpoczął się na dobre, ale czy pełne ogródki gastronomiczne, spory ruch w restauracjach i kawiarniach, głównie na szlakach turystycznych Szczecina, przekłada się na ożywienie w gastronomii? Nie można się zachłysnąć sukcesem i stolikami zajętymi przez wielu gości - mówią jedni, inni dodają: nie jest źle, ale to raczej szansa na przetrwanie i odrobienie strat niż jakiś wielki sukces.

Weekendowe popołudniowe wyjście na kolację do renomowanego lokalu niemal graniczy z cudem - dziś na towarzyskie albo rodzinne spotkanie stoliki trzeba rezerwować, bo chętnych jest wielu szczecinian. Jednak nie wszędzie są tłumy. Branża gastronomiczna bardzo mocno odczuła kryzys: najpierw związany z długotrwałym zamknięciem z powodu pandemii, potem z drożyzną i wysoką inflacją. Problem z brakiem pracowników i wysokimi oczekiwaniami tych, którzy pozostali, sprawił, że z mapy miasta - podobnie jak w całej Polsce - zniknęło wiele punktów: od barów, przez puby, bistra po restauracje. Obiad czy kolacja „na mieście" zniknęła w pierwszej kolejności z nadwątlonych budżetów rodzin.

Dziś branża odżywa, ale

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 76% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 09-06-2023

 

Autor: Katarzyna Lipska-Sokołowska
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bolo do olo
2023-06-09 20:52:19
- ja czekam na "chleb PO trzydzieści zeta", "Hyży Ruj" obiecał.
olo
2023-06-09 13:22:39
Polacy mieli zamarzac w zimie itd itp, Platfusy i ich szczujnia TVNnazi wymysla jeszcze wiele innych bajeczek przed wyborami.
@Remik
2023-06-09 13:20:14
Mówisz o tym wczorajszym marszu czy jak tam mówią paradzie blokowanych ulic i przejść dla pieszych?
@Pytający
2023-06-09 12:47:51
Zapytaj się swojego lekarza. Myślę, że gastrologa albo okulistę, bo żółć zalewa ci oczy.
Klient
2023-06-09 11:25:57
Och biedni gastronomicy.. Jak tu żyć? Jest taka bida, że za chwilę po śmietnikach zaczną chodzić.. A tak na poważnie - dobra kuchnia broni się sama. Tak było w covidzie, tak jest i teraz. Chociaż tłumy w restauracjach mówią same za siebie. Czekam teraz na artykuły, że sezon słaby, turystów mało i w ogóle to jesteśmy zgubieni :)
Remik
2023-06-09 11:21:05
Własnie, można było pomoc gastronomikom zamiast wydać miliony na marsz o którym nikt już nie pamięta ;)
@@znajomy królika
2023-06-09 11:18:37
Czy czasem te pasy nie są oddawane bez opłat?
@Znajomy królika
2023-06-09 11:10:10
A dla pieszych wyznaczono na tejże ulicy slalom po chodniku i zamkniętym pasie jezdni, pomiędzy samochodami "klientów" parkujących gadzie popadnie. Lepiej od razu przejść na środek przy fontannach, tam przynajmniej nie trzeba kluczyć.
Znajomy królika
2023-06-09 09:48:15
Jeżeli miasto zabiera pas ulicy i daje go gastronomikom, a czasami nawet zamyka i oddaje im całą ulicę, to trudno, aby nie było dobrze.
Wacek
2023-06-09 09:38:54
Posłowie i radni PO strasznie stali murem za gastronomikami, że trzeba im pomóc. Rząd dał tarczę antycovidową. Teraz czas na sympatyków PO zeby zapelniali lokale gastronomiczne i napędzlii koniunkturę. W samorządach dobrze płacą ;)
Pytający
2023-06-09 09:29:10
Proszę mi wyjaśnić, bo jakoś nie mogę zrozumieć. Niby w tej gastronomii tak ciężko, że muszą dopłacać do interesu lub zamykają lokale. A idąc spacerkiem po centrum miasta widzę, że stałe przybywa lokali gastronomicznych, robią remonty, poszerzają swoje miejsca handlowe. Jak jest tak źle, to powinno punktów gastronomicznych używać, a nie przybywać.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA