Uniwersytet Szczeciński wydał ponad 47 tysięcy złotych, a Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny prawie 13 tys. zł na certyfikaty, które miały potwierdzać wysoką jakość kształcenia, a okazały się bezwartościowe. Ponadto, jak donosi raport Fundacji Science Watch Polska, polskie uczelnie kupowały je za publiczne pieniądze od prywatnego przedsiębiorcy z Sosnowca. Wśród nich są trzy szczecińskie uczelnie.
Certyfikaty wystawiała Fundacja Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego z Sosnowca. Uczelnie wyższe, jak podaje raport Science Watch Polska, wydały na nie ponad 2 mln zł z publicznych środków. Co więcej, faktury za ich zakup wystawiał prywatny przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, a dokładnie Agencja PRC Przemysława Ruty z Sosnowca. Na początku września o sprawie rozpisywały się ogólnopolskie media. Zakupu na ogromne kwoty dokonywały największe polskie uczelnie, w tym Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Warszawski czy AGH. Najwięcej, bo aż 75 certyfikatów na kwotę 193 931,90 zł zakupił UAM w Poznaniu.
Certyfikaty przyznawane były za udział w
...
Obraz Michal Jarmoluk z Pixabay