Z redakcją „Kuriera Szczecińskiego" skontaktował się Robert Moszkowski, mieszkaniec Boleszkowic, powiat myśliborski. Mężczyzna, który jest na rencie, skarży się, że przez 8 minionych lat miał orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności. Niedawno go stracił.
- Uzdrowili mnie nagle, stał się cud! - opowiada 53-letni pan Robert, który od wielu lat choruje na chorobę Parkinsona. - Nie stawałem przed żadną komisją ponownie. Choroba postępuje, ledwo chodzę. Ale zdaniem zespołu orzekającego, jestem zdrów jak ryba! Paranoja! Straciłem tym samym zasiłek pielęgnacyjny i inne przywileje.
Zasiłek pielęgnacyjny z tytułu znacznego stopnia niepełnosprawności aktualnie wynosi 215,84 zł. Jest przyznawany przez ośrodek pomocy społecznej na podstawie orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności, orzeczenia o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała przed 21. rokiem życia lub orzeczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o całkowitej niezdolności do pracy, jeżeli niezdolność do pracy powstała przed 21. rokiem życia. Przesłanką wyłączającą przyznanie świadczenia jest
...